środa, 27 maja 2015

Przedsmak

Zarzekam się na Siedmiu z Westeros, na miskę makaronu od Pastafarian,  czy Eywę z Pandory że to nie jest żadna złośliwość z mojej strony. I absolutnie się z Wami nie droczę.
Po prostu tak się szczęśliwe złożyło że jutro, po bardzo długiej przerwie mam wolną chatę do popołudnia.
Niestety tylko do południa bo po raz kolejny zostałam wrobiona w podwózkę do lekarza. Ale przecież tak jest zawsze. Albo nikomu niepotrzebne, bardzo niewyczekiwane odwiedziny, albo ja muszę tyłek ruszyć i innych gdzieś wozić.
Wielka szkoda, bo zmarnuję pół dnia, ale cóż zrobić. Jak się nie ma  tupetu, jak się awantur całe życie unika.....
No i w związku z tym muszę jutro szaleć z maszyną od wyjątkowo wczesnych godzin porannych. To oznacza ni mniej ni więcej że dzisiaj trzeba wcześnie się do łóżeczka położyć a nie wpisami pół nocy zarywać.
Jednak jestem dziś świeżo po sesji Anji i ona  mnie tak bardzo oczarowała, tak bardzo, bardzo że nie odmówię sobie małego spamu.





4 komentarze:

  1. Spam spełnił swoje zadanie :) ag

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, jeśli to przedsmak to co będzie na pierwsze danie??? DG

    OdpowiedzUsuń