środa, 19 czerwca 2019

Fotel dla Barbie - udany !!!!!!!!!!

W końcu !!!
Nareszcie !!!
Doczekałam się w 100% udanego fotela !
No dobra, w 95% udanego, ale to i tak MÓJ WIELKI SUKCES.


Eventually !!!
FInally !!!
I've got a 100% successful chair !
OK, 95% successful, but it's still MY GRAT SUCCESS.

Inspiracja pojawiła się w , o ile dobrze pamiętam, w jakim miesięczniku o urządzaniu wnętrz. Tak naprawdę moją uwagę zwróciło tło, którym chciałam się zainspirować podczas robienia kolejnej dioramy, ale że do dioram siadam raz w roku, pomyślałam czy by nie spróbować wcześniej z fotelem. Teoretycznie prosty, trochę neutralny, mógłby pasować w zasadzie do każdego wnętrza.

Inspiration came, if I remember correctly, in monthly interior desing magaine. In fact my attention turned to the background, which I wanted to copy in my next dioramas. But becasue I work on them once a year, I thought I would try to do the airmvhair. Theoretically simple, a bit neutral, could fit any created interior.



Zaczęłam od nóg, sklejanych z drewnianych mieszadełek do kawy. No i już tu się pomyliłam, ponieważ oryginał ma nóżki skrzyżowane. moje są równoległe :(.
Robiłam je z pamięci, a jak wiadomo pamięć ludzka jest zawodna. Ale pomijając mój błąd, poszło mi z tym całkiem sprawnie.

I have started with legs, glued from wooden coffee stirrers. ANd I have already made mistake, because original legs cressed each other, mne are paralel :(.
I made them without picture in fron of my eyes, and as you know, human memory is unreliable. But apart from my mistake, it went quite well.




Problem zaczynał się z siedzeniem. Jak zrobić siedzenie połączone z oparciem, które będzie się trzymało.... wyginane mieszadełka już raz się nie sprawdziły przy letnich leżakach. Odrobina ciężaru i traciły swoją nową wygiętą formę. Pomyślałam o opakowaniach po Barbie. Przecież plastik jest idealnie wyprofilowany do fotela.
I był, naprawdę. 

The problem started with the seat. How to make a seat combined with a backrest that will hold…. bent coffie strips have not worked - I have tested with sunbeds. A touch  of weight and it lost their new curved form. I thought about Barbie box. After all, the plastic is perfectly contoured to the chair. And it was, really.



Do czasu kiedy fotel stał pusty jego kształt był nienaganny. Niestety kiedy tylko lalka opierała się plecami o oparcie momentalnie się rozkładał. Bez wsparcia po bokach zagięcie się nie utrzymuje... Nie mogąc wpaść na coś lepszego, w desperacji postanowiłam "utrzymać" wygięcie nitką. Po prostu. Tylko tyle i aż tyle.

When the chair was empty, its shape was impeccable. Unfortunately, as soon as the doll leaned back against the back, chair loosing its shape. Without suport on the sides, the bend does not persist….. Not beeing able to come up with better solution, in desperation I decided to "keep" bending with thread. So little and so much.


Ponieważ nie miałam fajnego żółtego materiału postanowiłam że mój fotelik będzie zielony.


Wycięłam, poszczególne elementy, zaczęłam zszywać i …. nogi oderwały się od siedzenia. Na dodatek zauważyłam że splot zielonego materiału jest bardzo rzadki, za rzadki na fotel takiej małej skali.

Because I did not have a nice yellow material I have decided to have a green fabric. I cutted individual elements out, started stitching and....legs broke away from the seat, and in addition I've noticed that the weave of green material is very rare, too rare for an armchair is this small scale.






Nogi doczepiłam raz jeszcze, nie szczędząc kleju, a fotel musiał zostać różowy.
Za to przy okazji znalazłam pomysł na czarna poduszkę. Uszyłam ją bardzo, bardzo, bardzo dawno temu, jej ozdobą były piękne złote diamenciki naklejane przy pomocy żelazka na silikonowej taśmie. Niestety, zanim zdążyłam ją pokazać, kawałki tasiemki zaczęły się odrywać od materiału. Zupełnie nie wiedziałam co zrobić z taką czarną smutną poduchą. Kiedy jednak skończyłam ostatni szew w rózowym fotelu od razu mnie oświeciło. Troche muliny w różnych odcieniach różu, akcent zielony i w 10 minut poducha była zrobiona i jakby idealnie dopasowana do fotelika.

I have attached the legs once again, using much more glue, and my chair had to be pink.
And I have found an idea for a black pillow. It was sewed very, very long time ago, its decoration was beautiful gold diamonds glued on a silicone tape. Unfortunately, before I could  show it, the pieces on tape began to separate from the material. But when I finished the last seam on my pink chair, it immediately enlightened me. Few cenimeters of varoius shades of pink moulins, a green accent and in 10 minutes the cusion was ready, and now ideally match the chair.








piątek, 14 czerwca 2019

Wzorzysta spódnica



Moja Ela jest jedną z bardziej wyjątkowych lal. Mam do niej bardzo sentymentalny stosunek. Niestety często nie umiem jej fotografować. Nie wiem jak uchwycić jej piękno i dziewczęcość. Co denerwuje mnie jeszcze bardziej, ponieważ jako okazję cenową udało mi się kupić jej klona jako zapasowe ciałko a skończyłam z siostrą bliźniaczką z fryzurką boba która... zawsze wychodzi ślicznie. 

My Ela is one of the most special dolls. I have a very sentimental attitude towards her. Unfortunately, I often can not photograph her. I do not know how to capture her beauty and girlishness. That annoys me even more, because as a price opportunity I managed to buy her clone as a spare body and it ended up as a twin sister with a bob hairstyle and she ... always looks pretty on pictures ...

Na szczęście zdarzają mi się lepsze dni, kiedy Ela na zdjęciach wygląda tak jak na to w pełni zasługuje :)
Dzisiaj Ela jest w wydaniu letnim. Prezentuje bardzo  proste body i też prostą spódnicę (koło, do którego doszyłam pasek, także nic szczególnego).
Fortunately, I have a better days when Ela looks like she deserve it fully :)
Today, Ela is in the summer edition. She presents a very simple body and also a simple skirt (a circle  with attached strap, also nothing special).
Kolekcja: no name

Modelki: Ela














 
I tak - body choć wyjątkowo proste do uszycia, choć wyjątkowo dobrze prezentują się na zdjęciach, nie jest ubrankiem które polecałabym do zabawy małym dziewczynkom. Na zdjęciach naprawdę prezentuje się Wam godnie i pięknie, więc jeśli chcecie uszyć coś podobnego do sesji - polecam, dla dziecka - też polecam, ale najlepiej z wciągniętą u góry gumką lub doszytymi ramiączkami - np. też z gumek na które nawleczono koraliki :) albo ozdobnych kawałków gumy - macie ogromny ich wybór w pasmanterii.
And yes - the body, although extremely easy to sew, although extremely well presented on the pictures, is not a clothing that I would recommend to play with little girls. The pictures really look beautiful and nice, so if you want to sew something similar to the session - I recommend it, for a child - I recommend it too, but preferably with an elastic band sewn up at the top or sewn straps - for example,elastics with threaded beads :) or decorative pieces of rubber - you have a huge choice in haberdashery.
Materiał na spódnicę bardzo mi się podobał kiedy go kupowałam, podoba mi sie nadal, ale nie jest łatwy do dopasowania z górami . Na szczęście udało mi sie ułożyć jeden zestaw i jestem z niego dumna :)
Fajna sesja mi wyszła.
I liked the material for the skirt when I bought it, I still like it, but it is not easy to fit with the top.
Fortunately, I managed to arrange this set and I'm proud of it :)
 had a good session


sobota, 8 czerwca 2019

Równie łatwy, ale czasochłonny stolik nr 3

To cudo/niecudo, czekało dwa lata na wersję ostateczną. Dwa długie lata.
Historia zaczęła się od blatu. Miał być z pleksiglas'u. Tylko tyle, albo aż tyle.
Blat się wyciął, skleił i odłożyła na dwa kolejne lata, aż przyjdzie mi do głowy fajny pomysł na nogi.

This fantastic / not fantastic piece of furniture waited to years for the final version. Two long years.
The story began with a countertop. It was supposed to be made from plexiglass. Only this and so much of this.
The countertop was cut out, glued and lied for two long year intil a cool idea for the legs will come to my mind. 



Pomysł przyszedł, kiedy w sklepie zobaczyłam małe drewniane kostki. Kupiłam, przyniosłam do domu i dwa dni później pracowałam już nad stolikiem. W zasadzie wszystko się układało samo. Poszczególne elementy wycinałam z patyczków i doklejałam etapami to blatu. Szuflada powstała z tektury. I od razu się przyznam, ze nie był to najlepszy pomysł. Idea fajna - szuflady do których będę mogła wkładać do każdej sesji cos innego i zawsze będzie pasowała do każdej sofy.
No na razie pomysł się nie sprawdził. Spróbuję ją podmienić trochę później, bo w tej odsłonie zupełnie mi się nie podoba.

THe idea came when I saw small wooden cubes in one shop. I bought it, brought home, and two days later I was working on my table. Basically the rest was made alone. I cut out individual elements from the sticks and gued them to the top. The drawer was made of cardboard. I will admit, it was not the best idea, although it supposed to be cool - a drawers to which I can put something different  into each session and cofffe table will always match every sofa.
But the idea doesn't work for now. I will try to replace it a bit later.







poniedziałek, 3 czerwca 2019

Łatwy stolik nr.2

Mam Wam tyle do powiedzenia, że nawet nie wiedziałabym od czego zacząć, tyle się tego nazbierało. Jednak to jeszcze nie ten czas. Emocje są zbyt świeże, totalna porażka GOT jeszcze nie ułożyła się  w głowie....

No to co, pozostaje mi tylko dotrzymać słowa i podać przepis na kolejny stolik. Równie prosty jak poprzedni, ale zdecydowanie z efektem bardziej glamour.

I have so much to say, that I don't even know where to start, it got so much. However, this is not good time to do it now. Emotions are too fresh, total failure of GOT has not settled in my head…

What's left, only to keep my promise and give you idea for the next table. As simple as the previous one, but definetely more glamorous.


Potrzeba naprawdę niewiele. Jedna malutka listewka, mała antyrama, klej do drewna i farba, jeśli rama stolika ma być w kolorze.
Ja postanowiłam ułatwić sobie pracę ustalając że wysokość stolika będzie równa jego szerokości dlatego musiałam wyciąć z listewki: 
-8 równych elementów na boki stoliczka (czarne elementy na rysunku 
-4 równe elementy na blat i podstawę (kolor brązowy)

It takes really little. One tiny slat, a small photo antiframe, wood glue and paint, it the table frame is to be colored. I have decided to make my work easier by making the table the same height like width, so I had to cut from the slat:
- 8 equal elements for the sides of the table (black elements on the picture)
- 4 equal elements for the top and base (brown color).




Gdybyście jednak mieli ochotę na stolik niższy lub wyższy niż jego szerokość należy wyciąć:
-4 równe elementy (kolor czerwony)
-4 równe elementy (kolor niebieski)
-4 równe elementy (kolor brązowy).

If, however, you would like to have table lower or higher than its width, cut out:
-4 equal elements (red color on the picture)
-4 equal elements (blue color)
-4 equal elements (brown color)

Następnie należy skleić wszystkie elementy, dociąć pleksiglas z antyramy do potrzebnego rozmiaru, ewentualnie pomalować ramę na wybrany kolor - ja chciałam mieć złoty stolik i  nakleić szybę. Voila! i stolik gotowy.

Glue all the elements, cut the plexiglass from the frame to the size you want, paint the frame if you want to have a color and stick the glass. Voila! the table is ready.







Ponieważ moje mebelki na co dzień pochowane są głęboko w pudłach (a nie eksponowane w lalkowych domkach), zależy mi bardzo na ich maksymalnej  wytrzymałości. Niestety jedna z listewek jakie kupiłam w leroymerlin okazała się bardziej styropianowa niż drewniana dlatego ja zdecydowałam się wzmocnić moją konstrukcję. Przed malowaniem zmieszałam trochę kleju z wodą, chusteczkę higieniczną porwałam na drobne kawałki i po zmoczeniu kawałków w kleju oklejałam mini ramę.

Because my furniture are keept deep in boxes (not exposed in the dollhouses) they need to have maximum strength. Unfortunately, one of the slats I bought in Leroymerlin turned out to be more styrofoam than wood, so I have decided to  strengthen they structure. Before painting I have mixed some glue with water, tear handkerchief to small pieces and after wetting the pieces in the glue and put them on the frame.