czwartek, 19 grudnia 2019

śnieg?

U mnie ciągle jeszcze nic nie zrobione.
Wszystko nadal w trakcie.
I na pewno wiele nie uda mi się zrobić.
Ale.....
na wrzucenie kilku fotek czas znaleźć muszę :)

Still nothing done by me.
Everything is only work in progres.
And still I know I'll me not able to do what I wanted
But...
I have found time to upoad some pictures :)

Nie ma sesji świątecznej, nie ma świątecznej kolekcji, to chociaż przed świętami wyczaruje Wam śnieg. Bo skoro szans na białe święta nie ma, to będzie biała sesja przed świętami :) 

There is no Christmas session,there is no Christmas collection, so at least I'll make some magic, and make snow for you. Because there is no chance for white holidays we are having white photosession before Christmas :)

Kolekcja / Collection: no name
Modelka / Model: Faith












wtorek, 17 grudnia 2019

Ekologiczna choinka

Jak przygotowania do świąt?
Wszystko już gotowe?
Prawie wszystko już gotowe?
Prawie wszystko jeszcze w proszku?

How are the preparations for christmas?
Is everything ready  aready?
Almost everything ready?
Nothing done?

Ja jestem pomiędzy....
I strasznie brakuje mi czasu...… 
Już też wiem, że część planów muszę odpuścić bo rady nie dam :(.
I smutno mi bardzo, że to wszystko jest kosztem moich lal. Ale czasu nie spowolnię.

Więc by nie przedłużać powiem tak - wiele nie zrobiłam, ale choinka wisi.
Tak tak - wisi :)

I'm between….
I don't have enough time...
And I know that I have to give up some plans because I can't do it :(.
It's sad that all of tchem are related to dolls. But I can't slowdown the time.

So not to extend I will say - I dont have much, but at least Christmas tree is already hanging.
Yes, yes - it hangs :)


Kolekcja /Collection:
Modelka/ Model: Eve
















sobota, 14 grudnia 2019

Musztarda

Moja jedna z najbardziej ulubionych sesji, mój jeden z najbardziej ulubionych swetrów.
I co mogę dopisać jeszcze?
W zasadzie wszystko, albo w zasadzie nic.
Choć dla mnie sesja broni się sama, można by o niej pisać i pisać i pisać.
Dylemat...

My, one of the most favorite sessions, my one of the most favorite sweaters.
And what can I add?
All, or nithung at all.
Althought, for me, the session defends itself, you could write and write about it.
Dilemma….


No może nie taki bardzo dylemat.
Ponieważ w weekend odwiedzam schronisko, ponieważ nie udało mi się jeszcze przygotować zamówionych zestawów, ponieważ sama jestem w proszku wolę dzisiaj pomilczeć, lub bardziej: "przemówić do Was obrazami" :)
Taka jestem sprytna :)

Well, maybe not such a dilemma.
Becaue I'm visiting the dog shelter, because I didn't finished ordered clothes set, because I'm one big mess, I prefer to be quiet, or better "speak to you with pictures" :)

Jednak nie wszystko obrazy powiedzą, dlatego wspomnę tylko że:
-tą wełnę kupiłam tylko i wyłącznie dla koloru. Bardzo zaryzykowałam. Wełna jest sztywna, jest gruba i było duże ryzyko że mi nie wyjdzie. Na szczęście wyszło, choć to zapewne zasługa modelu
-przód tradycyjnie 17 oczek, tył 16. Już się nauczyłam że plecy są zawsze węższe.
- to najlepsza sesja Eve ever.

However, pictures will not say all, andI should mention that:
- I have , bought whis wool only for the color. I took a chance. Wool is stiff, very thick and there was a high risk that it will not work. Fortunately, probably because of this model, it went good.
- front 17  stitches, back 16. I have already learned that back needs to be smaler
- this is best Eve session ever.

Kolekcja /Collection : no name
Modelka / Model : EVE















.

środa, 11 grudnia 2019

Choinka i nieplanowany komplet

I jak przygotowania do Świąt?
Już posprzątane?
Prezenty kupione?
Wszystko gotowe czy jeszcze w proszku?

Nie przejmujcie się, nie denerwujcie, nie spinajcie.
Święta są po to żeby się bawić, odpoczywać i cieszyć życiem.

Are you already prepared for Christmas?
Have you cleaned everything yet?
Gifts bought?
Everything ready or still in powder?

Do not worry, do not be upset, do not cling.
Holidays are for fun, rest and enjoy life.


Ja się bardzo zabawiłam i nie wiem czy nie za bardzo :)

Jak zapewnie się domyślacie zakup zaledwie 30 cm materiału w sklepie to często mnóstwo materiału na wiele różnych lalkowych ubranek.

W przeszłości starałam się wykorzystywać jednorazowo tak dużo materiału jak to było możliwe. Kiedy szyje się na akord w wolnej chwili bardzo ważna jest optymalizacja czasu samych  przygotowań do szycia.  Brak konieczności wymiany kolorów nitek w maszynie (dla jednej tkaniny) jest naprawdę bardzo pomocne i oszczędzające czas. Ale takie podejście ma tez minusy. Zabija kreatywność.

Dlatego coraz częściej staram się tego unikać.
Tak stało się w przypadku dzisiejszych ubranek.

I was very entertained and I do not know if it's too much :)
As you probably guessed, the purchase of just 30 cm of material in the store is often a lot of material for many different doll clothes.
In the past, I tried to use as much material as possible at once. When sewing on a chord using olny free and alone moment, it is very important to optimize the time of the sewing preparations themselves. No need to change the thread colors in the machine (for one fabric) is really very helpful and time-saving. But this approach also has cons. It kills creativity.
That's why I try to avoid it more and more often.
This is what happened with today's clothes.



Najpierw uszyłam bluzeczkę a sporo później powstał dół.
I choć nigdy nie planowałam połączyć tych dwóch rzeczy razem, święta to taki magiczny czas, kiedy nawet cuda mogą się zdarzyć, więc zdarza się że i ubrania łączą się dziwne pary.
I taka dziwna para ułożyła się dzisiaj.
Więc znajdźcie chwilkę oddechu, usiądźcie, odpocznijcie i obejrzyjcie to wyjątkowe zestawienie.    

First, I sewed my blouse and a lot later a bottom was made.
And although I've never planned to combine these two things together, Christmas is such a magical time, when even miracles can happen, so it happens that strange clothes making strange sets.
And such a strange set was made today.

So, find a moment of breath, sit down, rest and watch this unique combination.
Kolekcja: Christmas
Modelki: Diana












sobota, 7 grudnia 2019

walka z włóczką

Dawno nie było u nas swetrów, co jest nieco dziwne, ponieważ czas zimowy powinien, a u mnie zawsze sprzyja wieczorom z drutami. No powinnam napisać że PRAWIE zawsze, zważywszy na to jak ja spędziłam przełom 2018 - 2019.
No ale kiedy za oknem noc zaczyna się przed 17:00, udało mi się jeszcze zebrać w sobie, i coś tam malutkiego zrobić.

It's been a long time since we've had sweaters, which is a bit strange, because winter time should, and at my live it alvays favors wires evenings. Well, I should write that ALMOST always, considering how I spent the period 2018 - 2019.
Well, but when the night outside starts before 5:00 p.m., I managed to gather in myself, and do something tiny.

Ostatniej jesieni zakochałam się w musztardowym kolorze. Sama nigdy bym się na niego nie zdecydowała, ale mam przecież 16 małych ciał, które mogłabym w musztardowy kolor ubrać.
Niestety jedyny materiał jaki posiadam w tym kolorze jest tak gruby, że poszedł na tapczan :), a nic cieńszego znaleźć w sklepach nie mogłam. To samo z włóczką.

Ale jak się czasem na cos uprę..... to robię głupoty i kupuję dwa motki grubej i nieelastycznej bawełny, która w sztucznym świetle nawet nie wygląda na musztardową. Brawo JA.

Last autumn I fell in love with a mustard color. I would never choose it for myself, but I have 16 small bodies that  could be wearn in a mustard color.
Unfortunately, the only material that I have in this color is that thick, that it was used to the couch :), and  I couldn't find something thinner  in the stores. The same with the yarn.

But if I, sometimes, want something so badly ..... I do stupidity and buy two skeins of thick and inflexible cotton, which does not even look mustard in artificial light. Bravo Me
Jedną głupotą był ten zakup, drugą miała być decyzja żeby jednak spróbować coś z tym zrobić - chociażby poszewkę do lalkowych poduszek.
Zasiadłam, zrobiłam i... tę historię zakończę innym razem, ponieważ ta próba skłoniła mnie do próby kolejnej, z włóczki cieniowanej, i tym razem zdecydowanie cieńszej.


One foolishness was this purchase, the other suposed to be decision to try something with it - just a pillowcase for dolls.
I sat down, I did and ... I will end this story another time, because this attempt made me to try do the sweater again, from a shaded yarn, and this time definitely thinner.
I tym razem mój sweterek ma 17 oczek dla przodu i tyłu oraz po10 na rękawach przy najcięższych drutach (sprawdzone ilości dla mojej cieniutki włóczki). 17 oczek to za dużo. Przód mógł być chociaż o jedno oczko węższy, tył zwęziłabym o 2 oczka. Nie wyszedł mi też golf, ale to mogłam uratować zmianą koncepcji.
Ostatecznie nie jest źle, a na zdjęciach jest jeszcze lepiej :)
Przynajmniej nie mam kolejnej curvy Barbe i  moim zdaniem to już sukces :)

And this time my sweater has 17 eyelet sfor the front and back and 10 on the sleeves with the heaviest wires (tested amunts for my thickest yarn). 17 eyelets are too much. The front could be at least one  eyelet narrower, the back narrowed by 2 eyelets. I tried to have golf, it didn't worked, but I could save it by "concept change".
Finaly, it's not bad, and the pictures are even better :)
At least I do not have another curve Barbie, and in my opinion it is already a success :)


Kolekcja: no name
Modelki: Diana