czwartek, 14 stycznia 2021

wariatka

Co byście powiedzieli widząc swoją sąsiadkę latającą późnym zimowy popołudniem po balkonie z sypialnianą lampką w ręku?

What would you say if you saw your neighbor runing across the balcony in a late winter afternoon with a bedroom lamp in hand?

Tylko co robić jak nie ma innych opcji.  Wyjazd do pracy przed wschodem słońca, powrót po zachodzie.  Kiedy można  zrobić kilka fotek na których widać cokolwiek....No ewidentnie widać na zdjęciach że zmrok już zapada, ale nie zamierzam tego nawet ukrywać. Każda pora na zdjęcie jest dobra.

Inna sprawa że lalki Barbie nie lubią współpracować z takim doświetlaniem. Odstawiają focha i w ramach buntu stają się bardziej   plastykowe niż plastik. Ale o tym przemilczę :)

Cause what to do if there are no other options. Departure for work before sunrise, return after sunset. When can I take a few photos where you can see anything pn them ... I understand, you can clearly see in the pictures that it is getting dark, but I'm not even going to hide it. Anytime for a photo is good time.

Another thing is that Barbie dolls don't like to cooperate with such lighting. They slack off and rebelliously become more plastic than plastic itself. But I will not mention it :)

Co mi się w tej sesji najbardziej podoba?

To jak szalik pięknie kontrastuje z kolorem nieba :) A cała reszta to po prostu zwykłe ubranie. 

What do I like the most in this session?

How the scarf contrasts beautifully with the color of the sky :) And all the rest is just orginary clothes.

Kolekcja / Collection: no name
Model: Tesa










2 komentarze:

  1. Bardzo klimatyczna sesja. Przepiękna stylizacja. Nic bym nie zmieniła

    OdpowiedzUsuń