poniedziałek, 30 stycznia 2017

co powiecie na słońce

Ponieważ dzisiaj mam naprawdę wszystkiego serdecznie dosyć (wyżej niż po dziurki w nosie) nie będzie jeszcze prezentacji kuchni. Do tego potrzebna jest super pierwsza sesja - a  z takim nastrojem jaki posiadam dzisiaj to się po prostu nie uda.

Dlatego postanowiłam wyciągnąć coś może starego, ale za to zrobionego z przyjemnością, radością i z sercem. a na dodatek pełne optymizmu i słońca.  

Because today I've enough of everything and I'm tired of all,  will not yet present thekitchen. For this I need a great first session - and today it's impossible.

So I decided to show something maybe old, but it is made from pleasure, joy and heart.
and in addition is full of optimism and sunshine.


Kolekcja: no_name
Modelki: Daria








 






Nic więcej nie powiem.

I will not say anything more.

5 komentarzy:

  1. Zapachniało latem. Cudownie..... DG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba pachnie zbyt słabo bo durna zima, mam wrażenie że się dopiero rozkręca........
      Chyba czas na nową letnią sesję

      Usuń
  2. Jaką świetną ma tą bluzkę,te koralikowe frędzle mnie kupiły! no i słońce, trawa się zieleni,nikt nie ślizga się na lodzie, sąsiad nie wjeżdża ci w samochód na parkingu... Matko kiedy to lato????
    Piękna sesja na łące z kwiatami:)jak napisała daria zapachniało latem:) ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytasz skąd u mnie te pomysły.....
      Bluzka która cię kupiła jest inspirowana Twoją biżuterią którą od czasu do czasu mam przyjemność zobaczyć ;)
      Sąsiad Cię uszkodził?

      Usuń
  3. Serio moją biżuterią?! wow ale super!!:D
    Tak rozwalił mi przód auta, długa historia :(

    OdpowiedzUsuń