czwartek, 12 stycznia 2017

Królewna Śniegu i początek wszystkiego


No i na koniec mamy pierwszy projekt tej kolekcji.
Pierwsze cudo które nakręciło tą całą trzydniową akcję. Źródło inspiracji, koło zamachowe, skarbnica pomysłów początek wszystkiego... alfa i omega......
No trochę mnie poniosło :) ale ten projekt naprawdę całkiem mi się podoba. Sama chętnie ubrałabym taką sukienkę, tylko drażni mnie tutaj ta różnica odcieni.
Miało być tak delikatnie, tak subtelnie tak z klasą a wyszła mi, że kolokwializmu użyję, krowa w ciapki na łące :P 

And at the end we have the first dress from collection.The first miracle that have started the entire three-day action. Source of inspiration, flywheel, a treasure trove of ideas, beginning of everything ... the alpha and omega ......OK, maybe I went too far  :) but this project really I quite good. I would wear this dress with pleasure, but this difference in shades.......Maybe it will sound not gentle, but instead of beautiff dress I have cow with patches.

Znów dramatyzuję... ale co zrobię kiedy to miał być projekt szyty na mnie.
Każdy pączuszek spokojnie mógłby się w niej czuć jak królewna.
Baza, czyli granatowe body, po pierwsze głębokim wycięciem optycznie wydłuży każde nogi (nawet Barbie), po drugie pod granatowym kolorem pięknie ukryje się drobne fałdki, oponki, oponeczki czy nawet lekki brzuszek. Zabudowana góra pozwoli na ubranie stanika więc każda bielizna (modelująca lub nie) stworzy apetyczny dekolcik, nawet z niczego :).
Na to luźna druga szyfonowa warstwa która jeszcze dodatkowo może ukryć nieporządane. No wprost marzenie dla każdej + size kobietki.
Wszystko genialne..... gdyby nie te ciapy kolorystyczne. Przy tej bazie mój piękny głęboki granat szyfonu okazał się banalnym niebieskim.

I dramatize again ... but what to do when it was supposed to be a project made to me.Each "doughnut" could easily feel like a princess in this dress.
The base - dark blue body, has deep cut  and visually extend each leg (even Barbie), Also blue color beautifully hide minor folds, donuts, or even a slight tummy. Built up top will suit with all bras so any underwear (modeling or not) can create appetizing cleavage, even from nothing (if you know what I mean) :).
Second chiffon layer can also additionally hide unperfection. It's dream for every + size woman.

Everything perfect ..... except shades of blue. On this basis, my beautiful deep garnet chiffon turned out to be a banal blue.
Ale koniec narzekania, bo pomijając żałosne rozterki daltonistki sukienka na zdjęciach wygląda dobrze. Całkiem seksownie, ale przy tym niezwykle przyzwoicie. Bardzo prosto i niepretensjonalnie, ale ma w sobie coś urzekającego. Niby klasycznie, ale z nutą nonszalancji i pewnego luzu.

But enough complaining, because apart from pathetic shades dilemma dress looks good. Quite sexy, but it is an extremely decent. Very simply and unpretentiously, but there is something captivating. Like a classic, but with a hint of nonchalance and some slack.

Kolekcja: Królowa Śniegu
Modelki: Ania








 






 Jeszcze tylko marzy mi się sesja tego ubranka w rzęsistej ulewie. Mokry szyfon przyklejony do jej plastikowego ciałka, ozdobiony gdzieniegdzie perełkami kropi deszczu ...... już to widzę oczyma wyobraźni. Oby tylko wyobraźnia nie podniosła poprzeczki zbyt wysoko. 
 
I only dream about session with this dess in some nasty downpour. Wet chiffon glued to the plastic body, decorated with sprinkle pearls..... rain ...... I already see it with my eyes of imagination.

4 komentarze:

  1. I co znowu nuda. Mi sie podoba Maja znowu mówi te swoje Wow. Więc cóż jest naprawdę Wow DG

    OdpowiedzUsuń
  2. No dobra, ta sukienka dopiero w sesji solo prezentuje się tak jak powinna, no szacun Aniu jest po prostu śliczna, od pomysłu po wykonanie, a prezencje ma magiczną, Anna cudnie wygląda w niej na każdym zdjęciu, ale tam gdzie siedzi to już poza skalą :)I to wszystko sama wymyślasz?! to jest po prostu fenomenalne!BAAARDZO UDANA KOLEKCJA ŚWIĄTECZNA Z PRZYJEMNOŚCIĄ OBEJRZAŁAM:) dZIĘKI ANIU WIĘCEJ TAKIEJ MAGII:)) AG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie tak do końca sama :)
      Tym razem bardzo pomogła mi Daria, że przypomnę Twojego Kopciuszka, Czerwonego Kapturka czy Arielkę :D

      Cieszę się że kolekcja się Wam tak podoba, szczególnie przecież że prawie nie miała powstać.

      Usuń