niedziela, 8 stycznia 2017

Królowa Śniegu - druga odsłona

Ponieważ do braku czasu doszedł mi jeszcze niestety kłopot z internetem, jest mi trudniej i trudniej prowadzić bloga.
No czas można jakoś jeszcze zorganizować - internetu niestety wiaderkiem czy w reklamówce sobie nie przeniosę :(.
Niech żyje Media Expert i jego genialne sprzęty z żywotnością 2 lata i 3 tygodnie.
Specjalnie pod tego bloga dwa lata temu kupiłam ten komputer żeby zdjęcia śmigały, tekst się prawie sam pisał, a wpisy wrzucały się z prędkością światła. No i po dwóch latach z prędkością światła to ja gubię sieć i mogę pracować tylko na kablu........
KURCZĘ BLADE.
No ale nadal się nie poddaję.......
Co mnie nie zabija póki co strasznie irytuje, ale nadal wzmacnia.

Now, not only the lack of time, but also unfortunately, a problem with the internet, makes me harder and harder leading a blog.
And if I can somehow organize free time - organizing Internet is impossible for me :(
Congratulations  Media Expert and your brilliant equipment working only 2 years and 3 weeks.
Especially for this blog, two years ago, I needed to buy new computer. My old one was to slow. And after two years my amazing speed only amazingly fast losts network and I can only work  on the cable ........
HOLY SHIET.

Well, but still I do not give up .......

Ostatnio pisałam o samym postawaniu kolekcji, przy dzisiejszej prezentacji chciałam opowiedzieć chwilę o sesji i pomyśle na tło.
Rzeczywiście kolor granatowy mało podpada pod tradycyjne świąteczne barwy. Boże narodzenie głównie przecież kojarzy się z miksem barw niezwykle ciepłych: nasyconej czerwieni, soczystej zieleni, czy równie ciepłego koloru złota.
Zimny, ciemny granat nijak wpisuje się w ten zestaw....za to świetnie wpisuje do świata Królowej Lodu, przecież w pewien dziwny sposób również nierozerwalnie związanej z klimatem bożonarodzeniowych Świąt. No to miałam już temat kolekcji i sesji, wystarczyło dorzucić tło.
Stworzenie mieszkanka, ustawienie mebelków i dodatków (już tradycynie) i wrzucenie w to 6 lal było nieosiągalne. Od razu pomyślałam też o wielkim lodowym pałacu. Wystarczyło sporo tektury, jeszcze więcej aluminiowej folii, znów sporo wolnego czasu i fasada królewskiego mieszkanka mogła zapierać dech w piesiach. I choć tektury czy folii miałam wbrud, wolny czas stanowił problem nie do rozwiązania . Mogło być jeszcze lodowisko ze zwisającymi świecącymi ogromnymi płatkami śniegu, niestety rok temu na kartce były zwisające, świecące ogromne bombki. A plagiatu nie chcemy......
Idąc na kompromis pozostał lodowy ganek z puchowym dywanem, zimowym drzewkiem i kilkoma srebrnymi prezentami. Drzewko stoi w wazonie, prezenciki są elementem świątecznego stroika, a puchowy dywan to poszewka na poduchę. Wszystko na wyciągnięcie ręki, do zmontowania w dosłownie trzy minuty, chłodne choć przytulne i pienie odbijające kolor kreacji :)

Last time I was writting about the idea of collection, at today I want to tell you about the session itself and the idea for the background.Indeed navy blue is not the traditional Christmas colors. Christmas is still  associated mainly with the mix of  extremely warm colors: saturated red, green, or warm  gold.The cold, dark navy blue is not part of this set ....
but  it fits perfectly into the world of the Ice Queen, and after all, in some strange way linked to the atmosphere of Christmas.
 I was already with idea of collection, was eady with idea of  session Only background left.
Creating nice, warm room with furniture and christmas decoration was immposible to make . Also great ice palace. .
It could be even an ice rink with dangling huge glowing snowflakes, but a year ago I was having dangling glowing huge balls.
Compromising  icy porch left with feather carpet, winter  tree and a few silver gifts. Winter tree stands in a vase, gifts are part of the Christmas decoration and carpet is pillowcase. Everything co close, assemble in literally one minute, cold but good as a background for my collection  :)

A sama sukieneczka?
Miała być lekkim żartem na temat koszuli męskiej.
Taka ultra kobieca wersja koszuli z kołnieżykiem na biuście (stąd muszka na piersiach). Jednak wydaje mi się że pomysł nie wypalił. Przynajmniej dla tego koloru. Pewnie w wersji białej efekt byłby znacznie lepszy. 
Dół to super, fantastyczny brokatowy tiul który udało mi się kupić kilka miesięcy temu.

And about the dress?
It was to be a little joke about men's shirt.
An ultra feminine version of the shirt with collar on the bust.

However, it seems to me that the idea did not work out. At least with vavy blue. Probably white version would have better effect.

Down is great, fantastic glitter tulle that I managed to buy a few months ago.


Kolekcja: Królowa Śniegu
Modelki: Daria







 




 
I co się okazało?
No, mamy tysiące odcieni granatu w naturze :)
A Diana mi się tu podoba :)
Sukienka też jest nie najgorsza (przynajmniej na zdjęciach)

Well, first of all I didn't know that we  have thousands shades of blue :)
Second of all I like Diana here :)
Dress is also not bad (at least on pictures)
 

4 komentarze:

  1. Tak, ja w ogóle myślę ze Diana ma taką urodę, która pasuje do bardzo wystylizowanych sesji, właśnie takich jak ta. Bajeczna suknia z cudownym tiulowym dołem i bajeczne tło to coś w sam raz dla jej platynowych włosów i mocniej umalowanych oczu i tu pięknie się prezentuje. Sama suknia jest teraz ładnie wyeksponowana i w końcu mogę docenić i tą kreację. Wyszła świetnie, podoba mi się dopasowany gorset z muszką, bardzo ładnie się układa na ciałku, co do dołu to wiadomo jest tiul jest pięknie:))ag

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna uwaga, rzeczywiście przy codziennych sesjach Diana zawsze zalicza wpadkę, i dopiero przy czymś wyjątkowym przeważnie błyszczy. Bardzo słuszne spostrzeżenie :) Teraz trochę żałuję że suknia mimo wszystko nie została najlepiej zaprezentowana, bo zawsze się tam gdzieś podniesie czy zagniecie.... ach ta presja czasu

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu jestem zachwycona kreacją i tłem. Jest po prostu bajecznie i ekskluzywnie. A kolor świetnie pasuje do tej sceneri. DG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja ulubiona paleta barw, dlatego mam do niej sentyment :)

      Usuń