niedziela, 22 stycznia 2017

Pierwsze śniegi i wielka tajemnica

Dziś naprawdę bardzo, bardzo króciutko, bo oddałam się w całości ogromnemu przedsięwzięciu. Nawet nie wiem czy mnie nie poniosło......bo robię kuchnię.
Precyzyjniej kuchnię z aneksem salonowym :P

Ostatnio doszłam do wniosku że moje dioramy są puste. Dwa mebelki, kilka książek i od czasu do czas kwiatek. A co by było gdyby większość przestrzeni została kompletnie i totalnie "zagracona"? Cóż, krótce się przekonamy.

Dlatego dzisiaj, bez zbędnych komentarzy i marnowania, tak ostatnio cennego i nieuchwytnego mojego wolnego czasu, dzisiaj kilka foteczek z pierwszego poważniejszego śniegu , aczkolwiek, to jeszcze nie te śnieżyce które opanowały cały kraj. I co u mnie rzadkie, ponownie Joy Jules

Today, really very, very short, because I gave myself entirely to an enormous project. I do not even know if I'm not overdone it...... because I'm doing the kitchen.
A strictly kitchen with a living annex  :P
Recently I came to the conclusion that my dioramas are empty. Two pieces of furniture, some books, and from time to time a flower. And what would happen if the majority of space would be completely and totally "cluttered"? Well, we shall see it briefly.

Therefore, today, without unnecessary comments and wasted, so precious and elusive my free time, today some photos with first  snow in Polandt, though. And what is rare here, again Joy Jules


Kolekcja: no name
Modelki: JJ (Joy-Jules)





 



 
I powiem Wam tylko tyle - bez durnej czapki tysiąc razy lepiej.
O ubrankach nie będę pisała
bo już je wszystkie widzieliście :)


And I'll tell you only so much - without the stupid hats thousand times better.
I will not write about clothes because I've seen all of them earlier :)


6 komentarzy:

  1. Super stylizacja. Bardzo mi sie podoba DG

    OdpowiedzUsuń
  2. W końcu możesz wykorzystać kurtki :D!! Wygląda jak prawdziwa i jeszcze te kieszenie!! Pięknie to wyszło - w jednym z moich ulubionych zestawów kolorystycznych:) śliczne zdjęcie z przypruszoną śniegiem JJ! ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, w końcu mogłam wygrzebać kurtki :) ale nie dziwię się że wygląda jak prawdziwa bo jest prawdziwa ;D. Marzy mi się jeszcze polowałam tyłki tym razem w letnich kolorach tylko jakos tak nie mogę się wybrać w sobotę na zakupy przez tą ciagnącą się jak flaki z olejem zimę a w tygodniu nie zdąrzam

      Usuń
  3. Zaraz... ROBISZ KUCHNIĘ?! :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ba!!! Już nie robię. Zrobiona i nawet poprawiona :) :) :)

      Usuń