sobota, 2 stycznia 2016

Nowy Rok i początek porządnej zimy

Dziś trochę skromnie.
I jak zwykle to oczywiście nie moja wina :)
Matka natura pomieszała mi szyki.
Przygotowana świąteczna sesja moich panien miała być prezentowana po kolei z jednym małym wyjątkiem i sylwestrowymi życzeniami. A tu przyszedł Nowy Rok i przyniósł ze sobą pierwszy śnieg tego roku. 
Niestety z powodów organizacyjno-technicznych, zupełnie ode mnie niezależnych, od rana miałam noworocznych gości. Trudno w takiej sytuacji chociażby polecieć na balkon a co dopiero wybrać się z lalkami w plener bez genialnego alibi.
Ostatecznie na balkon udało się wymknąć koło 16:00 ale choć naocznie wydawało się że jest jeszcze jasno, dla oka aparatu taka pora jawi się już jako zmierzch. 

Mimo wszystko nie mogłam sobie odpuścić takiej okazji, szczególnie że mam przecież nową pannę...
A ze zdjęcia wyszły nieco szare, niedoświetlone, niewyraźne i lekko smutne...
To też może być atut :).

I od razu przy okazji chciałabym wspomnieć jeszcze słowo  włosach, bo ilekroć piszę o tej lali to zawsze zapominam dodać ten może drobny ale jakże istotny szczegół - to moja pierwsza lala z oryginalną grzywką !!!!!!

Kolekcja: no name
Modelki: Joy



 


 
 
Jak widać na zdjęciach, pawie natychmiast włączyła się lampa w aparacie, a taka forma sztucznego oświetlenia zupełnie lalkom nie służy. Nie było więc większego sensu zostawać na balkonie i próbować złapać kolejne ujęcia bez lampy, szczególnie że mróz podszczypywał w tyłeczek i gołe stopy no i przecież goście.......
Wróciłyśmy do środka.
O ubraniach dzisiaj nawet nie będę wspominała. Już na samych zdjęciach widać że nie ma się czym chwalić, szczególnie że myślałam, iż mój nowy płaszczyk "na bogato" z futerkiem, będzie się prezentował bajecznie. A tu taka klapa. 
Wierzę jednak, że to jeszcze nic straconego. Że to wina braku czasu i braku odpowiedniego dobrania ubranek, bo nawet nie miałam jak, przez suszące się pranie, dobrać się poważnie do kartonika z ubrankami.

6 komentarzy:

  1. Co Ty opowiadasz, płaszczyk jest śliczny i na bogato, mi bardzo się podoba, bardzo , bardzo, a lala całkiem całkiem:) DG wygląda uroczo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mówisz że płaszczyk jest OK?
      Chyba będę się musiała mu jeszcze raz przyjrzeć.
      A lala jest urocza :D

      Usuń
  2. A to dobre a ja właśnie miałam napisać, że dobrałaś super zestaw ciuchowy, a Ty napisałaś , że nie ma co wspominać :)Mi się spodobał, nawet bardzo. Lubię to połączenie kolorystyczne i no wow ten płaszczyk z kołnierzem!!!Na zdjęciu siedzącym z rozchylonym płaszczu genialnie wygląda ta bluzeczka ze spodniami (czerwona skaja!!) No i Nowa ma fajne włosy i buty heh ;D! ag
    Ach i ten anioł na śniegu !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D To powiem tak - zestaw OK ale bez tego płaszcza. Gdyby zastąpić go kurtką, na którą mam dopiero pomysł - byłoby fajnie.
      Nowa ma extra włosy i jeszcze tego nie widziałyście, ale od dołu ma ciemne pasemka :)
      O butach to nawet nie zaczynam, bo cały referat napisać by można. I jeszcze kurka są niezwykle fotogeniczne.
      Liczyłam że aniłek zostanie zauważony :)

      Usuń
  3. Mam małą sugestię co do imienia... Julia, Juls (Dżuls:) ......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dżuls jest też OK :)
      To nowa będzie JJ 0 Joy Jules

      Usuń