Jak widać, za oknem słońca brak, aura depresyjno-jesienna, mgły, szaro, buro i tylko wiatr nadzwyczaj aktywny.
No jak w tej sytuacji tworzyć energetyczną pozytywną kolekcję.....
Niemożliwe......
Więc zatrzymałam się ma jednej sukience:
(tak dla przypomnienia)
i...... kombinezonie? spodnium?
bo sama nie wiem jak to nazwać.
Wykrój znalazłam ostatnio w internecie i tak sobie pomyślałam że spróbuje.
W zasadzie niewiele ryzykowałam, bo i tak z góry założyłam że "to coś" dosyć bogato i dziewczęco doozdobię.
Same nogaweczki nie leżą najlepiej bo marszczą się w kroku, za to z reszty jestem w miarę zadowolona, choć "ogonek" przeszywałam aż dwa razy a i tak nie jest to jeszcze perfekcja.
Góra leży bardzo dobrze, uważam że dekolt jest świetny. Tak jak lubię. Na tyle duży, żeby wyeksponować trochę biustu, ale na tyle mały, że biust w zasadzie jest zakryty. A przy lalkowych piersiach to nie jest takie łatwe, bo moim zdaniem barbiucha jest posiadaczką skromnej miseczki B.
No i jestem zadowolona z samej sesji.
Tylko nie wiem czy to moja zasługa czy raczej nowego towarzysza.
Za chwilę zresztą zobaczycie same.
No i dzisiaj niespodzianka, po raz pierwszy ta sama modelka prezentuje całą (hihihihihi) kolekcję.
Kolekcja: Snowflake
Modelki: Diana
Jak Wam się podoba dianowy towarzysz?
Moim zdaniem spisał się świetnie, możnaby nawet zaryzykować i powiedzieć że po rycersku :)
Choć zupełnie nie po rycersku w pewnym momencie zrzucił mi na głowę swój tasak, którego przez większą część sesji jakoś udawało mu się utrzymywać.
Oj było to bolesne doświadczenie. Tym razem bolesne dla mnie :)
No dobra w końcu przekonałaś mnie do Diany :)) Ślicznie wygląda w tych bielach!! i ładnie na tych sesjach. Uderzyło mnie jak wykorzystałaś wszystkie pozy "turystek" przy jakichkolwiek rzeźbach ;) dosłownie pozuje jak żywa:) No i piękny ciuch, bardzo podoba mi się opcja kombinezonu z doszytą spódniczką!! i ta piękna brązowa kokarda - pięknie całość!!! ag
OdpowiedzUsuńTak to jest jak wyślesz modelkę do muzeum :)
Usuń