W kontrze do poprzednich wpisów tym razem zakup przemyślany i wyczekany. Jestem z tych oszczędniejszych i kupowanie ciałka MTM + dodatkowej barbiochy dla głowy to dla mnie duży wydatek. Dlatego długo zastanawiałam się nad dzisiejszą panną, szukając jeszcze okazji z dawcą. Myślałam, czekałam, zmieniałam zdanie, aż w końcu do mnie dotarła. A wraz z nią rozczarowanie.....
Contrary to previous entries, this time a well-thought-out and awaited purchase. I'm one of the more economical people, and buying an MTM body + additional barbie for interesting head, is a "bit" expensive That is why I thought about this doll for a long time, looking for an price opportunity for a body donor. I thought, waited, changed my mind few times, until it finally hit me.... With disappointment .....
Lalka mi się nie spodobała. Ani uroku, ani czaru, ani tego coś. Jeszcze na dodatek martwy wzrok. Nawet jej pomarańczowe adidasy nie zmieniły perspektywy. Nie byłam dumna z tej decyzji. Głowę przełożyłam na ciałko MTM, sukienkę zachowałam do przeróbek, buty włożyłam do komódki, a goła lalka trafiła do szuflady zwanej u mnie szufladą zapomnienia.
I didn't like the doll. Neither charm nor internal beauty nor anything like that. In addition, dead eyesight. Even her orange sneakers did not change my perspective. I wasn't proud of my purchase. I put the head on the MTM body saved the dress, put the shoes in the dresser, and the naked doll ended up in a drawer called "the oblivion drawer".
Potem pojawił się wpis u kogoś na na blogu z pięknymi fotam i sugestią ze uroda mojej panny wskazuję tureckie pochodzenie.
Pomyślałam: rzeczywiście! Ona jest egzotyczna. No ma prawo być piękna ze swoimi genami. Sukienkę wygrzebałam, buty sobie odpuściłam, zrobiłam sesję.....
I przyznaję, nie umiem fotografować tej lalki. Może to jeszcze ewentualnie wina nieszczęsnego ubranka, ale coś czuję że będzie z nią kłopot i biedaczka będzie popadać w otchłań ignorancji i zapomnienia....
Then asomewhere I have found enty with beautiful photos and a suggestion that my doll has Turkish beauty.
I thought: indeed! She is exotic. And has the right to be beautiful with her genes. I dug up the dress, I gave myself the shoes, I made a session .....
And I admit I can't photograph this doll. Maybe it is also result of not best clothes, but I feel I will have trouble with her, and the poor woman will fall into the abyss of ignorance and oblivion ....
Kolekcja / Collection: no name
Model: Reja
Owszem, bywa że lalka na żywo czasami nas rozczaruje, ale ja na tych zdjęciach widzę przepiękną, młodą kobietę o wspaniałych rysach twarzy. Ma nietypową urodę, przyznaję, ale to daje niezwykły potencjał!
OdpowiedzUsuńFotografie tej dziewczyny i jej lustrzane odbicia wydają mi się niezwykle udane! Jak dla mnie możesz ją często pokazywać na blogu a ja za każdym razem z chęcią będę ją oglądać :)))
Pozdrawiam Cię serdecznie :-)
Przez jeszcze jakiś czas będę próbowała odnaleźć jej potencjał. Może lepsza fryzura, inny strój.... Zobaczymy :)
UsuńMnie zachwyciła ta barbiocha. Ma cudowną, ciekawą i egzotyczną urodę. Nie chowaj jej! Ma bardzk duży potencjał.
OdpowiedzUsuńPotencjał jest - ogromny. Tylko ja nie umiem go wydobyć.
UsuńJa tam ją uwielbiam! Uważam, że jest jedną z piękniejszych lalek.
OdpowiedzUsuńTeż mi siępodoba - tylko że u innych. U mnie nie wychodzi najlepiej
Usuń