środa, 15 czerwca 2016

Łobuziara

Yo ziomale!
Tak se kurna czasem zatrybię że warto od czasu do czasu nie srugać palanta i zarzucić lecutki chilluot'cik, Żesz ile czasu można się brykać z kołkiem w dupce i rżnąć ważniaczka. Taka ciągłą napinka może przecież nieźle zryć czaszkę. Bo w życiu trzeba wiedzieć o co kaman, nie robić napinki

A u mnie tylko: a to księżniczkowa sukienka,a to kopciuszek w wersji biurowej czy śniadanie na trawie. Aż wręcz należałoby poluzować czasem gumkę w gaciach dla własnej zdrowotności.

No to se dzisiaj lecuchno pofolgujemy. I mówie "my" celowo bo mam na myśli siebie i Darię :)

Today shortly.
I just thought it would be good toput here sometimes something swashbuckling.
Recently my outfits are  just seriously. Dresses, sets, sweaters, even the "Red Riding Hood" has turned into a lady from the office. It's time for freshness


Kolekcja: no name
Modelki: Daria












 
Dziś nie zapytam Was jak się sesja podoba. I zupełnie nie dla tego ze mam Wasze opinie głęboko w czterech literach, tylko z obawy że mogłabym usłyszeć coś negatywnego na jej temat. A ona jest przecież taka radosna, taka wesoła, taka świeża.
Uważam też, że ubranka, choć najbardziej zwykłe ze zwykłych w tej sesji odnalazły się świetnie i nie jako gwóźdź programu a jako idealne tło. I po az pierwszy od dawna, odnoszę ważenie (pomijając oczywiście prezentacyjną sesję made to move Hope) że tym razem najważniejszy był wkład do ubranek a to jak cudnie, bo przecież cudnie, Daria się tym razem ustawiała :)
 
This time I will not ask you what do you think about  this session. And it's not because I don't care aobut your opinion  but I fear that You might  not liked it. But session  is so happy, so cheerful, so fresh.

In my opinion  clothes, though the most ordinary of the ordinary,/have made amazing background fo Daria. This time  she , not clothes, is most important
.
 
Pozostaje mi tylko życzyć Wam miłego oglądania.
 
I can only wish you a pleasant viewing

4 komentarze:

  1. Wspaniała :D! Sesja, Daria, kreacja, tło, światło, kolory, no coś ślicznego:)
    I niezłe zaskoczenie po tym wstępie;) spodziewałam się jakiegoś czegoś... a tu tak ślicznie! Cudna ta kokarda i po prostu make up Darii aż świeci tym niebieskim no i to światło - wyszło wspaniale!! ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No kamień spadł mi z serca, bo naprawdę mam wielki sentyment do tej sesji. Jak pięknie to określiłaś, przy tej całej prostocie i minimalizmie dla mnie to jest właśnie coś ślicznego :)
      I choć na ogół przy wieczornym słońcu lalki zawsze wychodzą niekorzystnie żółto tym razem udało się to zminimalizować

      Usuń
  2. Dwa ostatnie zdjęcia skradły moje serce. Są prześliczne. Letnio wiosenne no i Daria wyszła jak z bajki. Czasem niby taka zwykła sesja a potrafi zaskoczyć:) DG

    OdpowiedzUsuń