wtorek, 5 kwietnia 2016

Barbie Księżniczka - czyli rozprawa nad młodością i urodą

Wypożyczeni na chwilę goście już dawno wrócili do swojego domku i swojej małej właścicielki.
Ja zadania swoje wykonałam, sesje zaliczone,  pomyślałam że mogę się dziś spokojnie oddać drobnej refleksji.
Kiedy już decyduję się na zakup jakieś Barbie, a zdarza się to bardzo rzadko, staram się żeby zakup był jak najbardziej inny od pozostałych. W moim przypadku, kiedy lalki mają być tylko pięknym, ale jednak wieszakiem, uważam że różnorodność jest jak najbardziej wskazana. No ewentualnie mogłabym się skusić na jakąś wyjątkowo ślicznej urody (i okazyjnej ceny) parkę bliźniaczek jednojajowych, gdzie jedna od razu miałaby zmienioną fryzurkę. 
A jeśli lalka zostaje już sprowadzona do roli wieszaka (ciekawie prezentującego moje ubranka), dobrze byłoby gdyby ten wieszak miał większe możliwości ruchowe niż podniesienie w górę ręki lub nogi.
Staram się żeby moje lalki były bardziej modelkami niż sklepowymi manekinami.
Dlatego do tej pory, pomijając jedną Beti która była kupiona na próbę, moje wszystkie lalki są fashionistas. Niestety akurat te panny mają bardzo ograniczoną różnorodność twarzyczek. Jest zaledwie kilka modeli i koniec.
Oczywiście są barbioszki z pięknymi unikalnymi buźkami, ale co z tego jeśli o szyi w dół są sztywne.
Jednak przyznam się Wam, że jeszcze o ile tydzień temu mogłabym nawet rozważyć zakup takiego sztywniaczka (przy założeniu że uroda będzie naprawdę unikalna) tak po wizycie Arielki i Barbie Księżniczki takim lalkom mówię ostatecznie NIE. Gdybym robiła Barbioszkom w ubraniach po 2-3 zdjęcia taka zamrożona poza mogłaby jeszcze przejść, ale nie przy moich 12-14 ujęciach. Zresztą sama zapomniałam jak strasznie gimnastykowałam się przy bożonarodzeniowej sesji Beti a i tak na wszystkich fotkach lalka wyglądała niemal identycznie.

Rented friends are alredy at home with their little owner, photo sessions done, now it's time for small thought.
When I decide to buy new doll, it  must be completely different from the others.
In my case, when dolls are beautiful, but still the hangers, Barbie should have variety of faces, hair colors, and hair styles. They should also, what is very importand, have possibility to move, because my Barbie are more models than shop manequins.
I need  to admit that till last week I was even ready to consider buying stiff doll with extraordinary face, but not now. No way.

Za to muszę powiedzieć, że do czasu kiedy nie zobaczyłam na żywo nowych dziewczęcych twarzyczek  Barbie, byłam do tej zmiany nastawiona sceptycznie.
Z młodych, ale dorosłych kobiet sukcesu zrobiono młodziutkie podlotki o wielgachnych okrągłych oczkach. Też zupełnie nierealnych.
A skoro jest już tyle kontrowersji w barbiowym temacie, że figura za idealna, że makijaż za idealny, że uroda za idealna, że tylko wbija małe dziewczynki w kolejne kompleksy to jeszcze teraz ją dodatkowo odmłodzili. Jakby nie wystarczało że po największych wybiegach latają czternastoletnie trzcinki, a z okładek patrzą na nas małe-stare dziesięciolatki.
Idąc tym tropem mogę powiedzieć, że po wpychaniu nas w anoreksję, odsysanie tłuszczy, powiększanie piersi, pozbywanie się żeber dla węższej talii, tym razem Barbie poszła o krok dalej i wysyła nas na botoks i podciąganie skóry w celu odmłodzenia. Może stara Barbie i jest zmalowana jak Kim Kardashian, ale przynajmniej ma 30+ lat i pokazuje nam że w tym wieku ma ciągle cały świat przed sobą.

I also need to tell you, that I was skeptical about the changes on Barbie face, making her much younger. When it is already said  that Barbie promotes unreal figure, anorexia, to perfect life, why they are making her even youner.
Is it not enough that we can find 14 years old  skinny girl-models on  the catwalk, or 10 years old girls looking at us from the covers?.
Maybe old Barbie has a Kim Kardashian's make-up, but at least she is 30+ and shows that the whole word is still waiting for her.

Teraz, kiedy trzymałam w ręku Barbie Księżniczkę, nie jestem już taka radykalna. Buzia nowych lalek jest coprawda aniołkowata, z olbrzymymi jak na człowieka oczami, ale przy tym jest tak słodka, tak śliczna, tak niewinna i jeszcze przy tym wyjątkowo fotogeniczna.

Now, when I already keept Princess Barbie in my hands, I'm not so radical. Although  new face of Barbie is more like a face of an angel, and eyes are huge at the same time she is so sweet, so beautiful, so innocent, and looks amazing on the photos.

A Jednorożec?
Powiem tylko tyle, że tak bardzo spodobał mi się podczas sesji że aż weszłam na allegro zorientować się ile takie coś, może w innym kolorze i bez rogu, by kosztowało. Spisał się świetnie :)


What about Unicorn?
I'll just say - I liked him so much, that I even visited Allegro to see how much it can cost, maybe only with different color and no corner.

He did a great job :)

Kolekcja: no name
Modelki: Barbie Księżniczka











2 komentarze:

  1. A wszystko potwierdzają zdjęcia:) Ani jednego złego ujęcia i nawet gniewać się nie mogę za TYLE różu, bo przy niej strasznie się sam broni :D ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAK :)
      To tak landrynkowa sesja ale patrząc na nią i przede wszystkim na samą Barbe aż się chce tą landrynę schrupać ze smaczkiem

      Usuń