sobota, 5 września 2015

Kolejny zielony niewypał

Mam pecha do tego koloru....
Osobiście moja prywatna garderoba w ogóle nie posiada tego koloru w swoim składzie a z lalkami pcham się w tą zieleń jak ćma do świecy.
I chyba przez to nic mi z niej nie wychodzi.
I póki pamiętam - sukienka leci do Pszczółki, tylko wcześniej czeka ją drobny tuning :) 

Marzyła mi się taka maxi-sexi-biurwowa stylówa.
Tak że niby wszystko zakryte, że niby powściągliwie a męskie porty i tak na jej widok lecą facetom z tyłków :)
I pomysł i koncepcja, moim skromnym zdaniem, złe nie były, wyłożyłam się za to na wykonaniu.  Za mało podcięłam dekolt i sukienka nie układa się tak jak powinna.

A sesja?
Oczywiście też pięcominutówka :) Robiona razem z kropkową Anią.

Taka Pani Manager, która właśnie co wróciła do domu z pracy w fantastycznym humorze (dostała nie dość że podwyżkę, to jeszcze super premię za ostatni kwartał) i czeka teraz na swojego faceta żeby uczcić to wydarzenie :D

I to chyba na tyle.
Zapraszam do oglądania

Kolekcja: no name
Modelki: Summer














Choć Summer mam już dłuższy czas i w zasadzie jeszcze nigdy nie zaliczyła żadnej  wpadki to muszę powiedzieć, że ta sesja mnie zaskoczyła.
Zawsze wychodzi fajnie, zawsze ładnie, zawsze ciekawie, ale tym razem pokazała jeszcze nieznaną mi dojrzałą i dostojną twarz.
Przynajmniej tak mi się wydaje :)

No i ta moja najlepsza z najlepszych sof......
Lubię ją fotografować :)

4 komentarze:

  1. No Anno ta sukienka jest chyba do takiego albo bardzo ekskluzywnego biura albo na jakąś biurową okazję :) Pięknie ta zieleń wygląda na Summer i prosty krój dodaje tu szyku, w ogóle Summer w tej kreacji i NA TEJ KANAPIE.. no wow jak nie ona:) Powiem ci, że ja na tych zdjęciach widzę ja w czarnych szpilkach:)) Kanapa wygląda po prostu genialnie(szacun)! ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sukienka jest firmowym strojem Grey House Corporation :) Skontaktowało się ze mną biuro Pana Greya. Pewnie jedna z tych idealnych i nieskazitelnych blondyn o figurze modelki. Grey prawdopodobnie jest amerykańskim fanem mojego bloga i dlatego poproszono mnie o przygotowanie projektu ich uniformu :)
      Czarne szpile bardzo by się przydały :)
      Prawda ze Summer wyszlachetniała?

      Usuń
  2. Uważam że sukienka jest śliczna i jestem szczęściarą, że moja Maja ma jaw swojej kolekcji:) DG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie trafiłam ostatnio na adresatkę przesyłki więc nie wiem do końca czy zielona sukieneczka się podoba tak do końca.
      A jak rękawy? Pszczółka daje sobie radę z naciąganiem na lalki?
      Przy okazji mam nadzieję, że ubranek nie jest jeszcze za dużo :)

      Usuń