Mam pecha do tego koloru....
Osobiście moja prywatna garderoba w ogóle nie posiada tego koloru w swoim składzie a z lalkami pcham się w tą zieleń jak ćma do świecy.
I chyba przez to nic mi z niej nie wychodzi.
I póki pamiętam - sukienka leci do Pszczółki, tylko wcześniej czeka ją drobny tuning :)
Marzyła mi się taka maxi-sexi-biurwowa stylówa.
Tak że niby wszystko zakryte, że niby powściągliwie a męskie porty i tak na jej widok lecą facetom z tyłków :)
I pomysł i koncepcja, moim skromnym zdaniem, złe nie były, wyłożyłam się za to na wykonaniu. Za mało podcięłam dekolt i sukienka nie układa się tak jak powinna.
A sesja?
Oczywiście też pięcominutówka :) Robiona razem z kropkową Anią.
Taka Pani Manager, która właśnie co wróciła do domu z pracy w fantastycznym humorze (dostała nie dość że podwyżkę, to jeszcze super premię za ostatni kwartał) i czeka teraz na swojego faceta żeby uczcić to wydarzenie :D
I to chyba na tyle.
Zapraszam do oglądania
Kolekcja: no name
Modelki: Summer
Choć Summer mam już dłuższy czas i w zasadzie jeszcze nigdy nie zaliczyła żadnej wpadki to muszę powiedzieć, że ta sesja mnie zaskoczyła.
Zawsze wychodzi fajnie, zawsze ładnie, zawsze ciekawie, ale tym razem pokazała jeszcze nieznaną mi dojrzałą i dostojną twarz.
Przynajmniej tak mi się wydaje :)
No i ta moja najlepsza z najlepszych sof......
Lubię ją fotografować :)
No Anno ta sukienka jest chyba do takiego albo bardzo ekskluzywnego biura albo na jakąś biurową okazję :) Pięknie ta zieleń wygląda na Summer i prosty krój dodaje tu szyku, w ogóle Summer w tej kreacji i NA TEJ KANAPIE.. no wow jak nie ona:) Powiem ci, że ja na tych zdjęciach widzę ja w czarnych szpilkach:)) Kanapa wygląda po prostu genialnie(szacun)! ag
OdpowiedzUsuńSukienka jest firmowym strojem Grey House Corporation :) Skontaktowało się ze mną biuro Pana Greya. Pewnie jedna z tych idealnych i nieskazitelnych blondyn o figurze modelki. Grey prawdopodobnie jest amerykańskim fanem mojego bloga i dlatego poproszono mnie o przygotowanie projektu ich uniformu :)
UsuńCzarne szpile bardzo by się przydały :)
Prawda ze Summer wyszlachetniała?
Uważam że sukienka jest śliczna i jestem szczęściarą, że moja Maja ma jaw swojej kolekcji:) DG
OdpowiedzUsuńNiestety nie trafiłam ostatnio na adresatkę przesyłki więc nie wiem do końca czy zielona sukieneczka się podoba tak do końca.
UsuńA jak rękawy? Pszczółka daje sobie radę z naciąganiem na lalki?
Przy okazji mam nadzieję, że ubranek nie jest jeszcze za dużo :)