Włóczki sztywnej, za grubej na lalkowe standardy, ale w bardzo fajnym intensywnym łososiowym kolorze.
Niewiele później spróbowałam mimo wszystko coś z niej robić. Zakończyło się naprawdę spektakularną porażką którą odważyłam się z Wami podzielić.
Kojarzycie?
Long, long time ago I bought a skein of yarn.
Stiff yarn, too thick for dolls standards, but in a very nice intense salmon color.
Not much later, I tried to do something with it. It ended with a truly spectacular failure which I dared to share with You.
Do you remember?
Oj, to była porażka jakich mało.
Włóczkę słusznie odrzuciłam na nigdy więcej....... niestety to nigdy trwało zdecydowanie za krótko.
Postanowiłam zrobić z niej sweter.....
i w tej chwili powinniście zadać sobie pytanie czy ze mną jest jednak wszystko w porządku
No trochę nie, skoro jeszcze bawię się lalkami :)
No i na pewno nie, skoro zasiadłam jeszcze raz do tej włóczki.
This was a big,big failure
I have rightly rejected the yarn for never again ....... unfortunately this never again lasted much too short.
I've decided to make a sweater out of it .....
and at the moment you should ask yourself if everything is all right with me
Well, not all right, since I still play with dolls :)
And certainly not, since I sat once more to this yarn.
Modelki: Polly
But there really was a spark of hope that this time it might work. This is not the time for whole story, but I will announce to you the secret that I recently bought a yarn quite similar to this orange one and it did not end badly ...
Już wiem że "całkiem podobna" nie znaczy "taka sama".
Mimo starań no nie wyszło.
I też wygląda na to że mimo starań i też spodnie nie wyszły :(
Kieszenie są za długie. To już kolejna para spodni w których robię za długie kieszenie.
Zycie.
I know that "quite similar does not mean "the same".
Despite all efforts, it did not work out.
And it also looks like that despite the efforts the pants did not wor out :(
Pockets are too long. This is another pair of pants in which I've made toolong pockets.
Life.
Jak zwykle przesadzasz, robisz tak zdjęcia ze tragedii nie ma dg
OdpowiedzUsuńMoże to zdjęcia, ale realia są naprawdę słabe...
Usuń