środa, 4 sierpnia 2021

Blue body w nowej odsłonie

Wiem, wiem często tu narzekam. Bo kanapa nie taka, bo materiał sie nie układa, bo światło nie takie, bo wiatr. No i bo dekolt za duży :) 
Dla przypomnienia: przy prezentacji według mnie mało udanego kanapowego groszka, moją uwagę zwrócił nieprzyzwoity dekolt w moim błękitnym koronkowym body. Dekolt mógłby i zostać głęboki, ale..... 

Na plastikowych ciałkach wszystko się ślizga, dlatego często z tego body po prostu wyskakuje pierś. Panowanie nad tłem, panowanie nad pozami, jakością i ostrością zdjęć to wystarczająco dużo zajęć i skupianie się dodatkowo na cudzym biuście to za dużo. Więc się tym zajęłam.

I know, I know, I complain a lot here. Because the sofa is not like I wanted, because the fabric doesn't fit, because the light is not good, because of wind. And because the neckline is too big :)
As a reminder: while presenting, in my opinion, a not very successful pea's couch, my attention was drawn to the indecent neckline in my blue lace bodysuit. The neckline could stay deep, but .....

Everything slips on plastic bodies, which is why often the breast just pops out of this body. Controlling the background, controlling poses, quality and sharpness of photos is enough to do, and focusing on someone else's breasts is too much for me. So I took care of it.

Moje udoskonalenie mnie nie zachwyca. Ale nie przez moją pracę, a przez kolor koralików. Są trochę pstrokate i strasznie rzucają się w oczy. No trudno. Błękitniejszych koralików nie miałam, więc neutralnie pastelowe body nabrało, powiem delikatnie, charakteru.
Jest jak jest i nie pokuszę się o wymianę koralików na inne - zresztą, nawet gdybym chciała, to nie mam innych do wymiany :)

A im więcej na te zdjęcia patrzę tym mniej mnie to razi.....

My work doesn't impress. But not because of my work, but because of the color of the beads. They are a bit motley and conspicuous.. I didn't have bluer beads, so the neutral pastel body got, let me say gentle, character.
It is as it is, and I'm not tempted to exchange beads for other ones - anyway, even if I wanted to, I do not have better color option :)

And the more I look at these photos, the less it offends me .....


A tak przy okazji, marzy mi się jeszcze jakaś morska sesja..... Gdyby udało się kupić (oczywiście w miarę tanio) piękny morski widoczek do tła....
W końcu marzenia się spełniają. Może to też. 

And by the way, I still dream of a sea session ..... If I could buy (relatively cheaply of course) a beautiful sea view for the background ...
Dreams come true after all. Maybe that too. 

Kolekcja / Collection: no name
Model:  Hope














9 komentarzy:

  1. Śliczna ta koronkowa bluzeczka! Piękna, delikatna, spódnica interesująca, podobnie jak sandałki! Super sesja ze wspaniałą modelką!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bluzeczka powstała ze stanika z którego, mówiąc bardzo delikatnie, "wyrosłam w szerz" 😁🤣😋, i muszę przyznać że bardzo łatwo się je szyje. A w tej ważne że piersi już nie wyskakują bokami :) Koraliki coprawda trochę ją "oddelikatniły i odszlachetniły, ale coś za coś.
      A sandałki dostały pompony z nitki :) Ponieważ moje lale to głównie made to move, więc cierpię na braki w obuwiu u to co mam w kilku kopiach staram się trochę modyfikować .

      Usuń
  2. Bluzeczka zjawiskowa a koraliki moim zdaniem nie mogłyby lepiej być dobrane! Fajna sesja z luzem u modelki, ale sama doskonale wiem, jak się człek namęczy by zapanować nad dziesiątkami elementów scenerii i ujarzmić samą modelkę: a to mi się brzydko zsuwa materiał w tle, a to lalka się przewraca, a to na buzi włos, a to nienaturalnie wygięta dłoń, a to światło odbite od oczu, a to nieładnie układa się ciuszek, a to spada but, a to mebelek się wywraca, a to ujęcie niefotogeniczne, a to cień na zdjęciu, a to paluch w kadrze...mam kontynuować ? ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbyś towarzyszyła mi w sesjach 😄😁😊
      Dlatego bardzo się cieszę że na bloga trafiają osoby które dokładnie wiedzą o czym piszę - dzięki wielkie 😘

      Usuń
    2. Choć przegladając teraz tą sesję i patrzac na głowę mojej Barbiochy odnoszę wrażenie że jej koczek bardzo przypomina pewną brązową ikonkę.....
      ale wpadka !!!!!! 😁🤣😉

      Usuń
    3. E, tam , drobiazg, nawet by nikt nie pomyślał, gdybyś sama nie podpowiedziała :p

      Usuń
    4. Przy mojej paolkowej sesji, natomiast o mały włos nie wstawiłam zdjęcia z jakby to powiedzieć lalkową dziecięcą pornografią ! Lalki miały w moim zamyśle klęknąć zwrócone do siebie twarzami, a że jedna się przewracała, druga ją podtrzymała. Wyglądało to jednak-niezamierzenie-jakby oddawały się niekoniecznie niewinnym pieszczotom, więc złapałam się za głowę i szybko zdjęcie usunęłam ;p

      Usuń
  3. Aniu, body jest zjawiskowe. Coś pięknego 👏👏👏

    OdpowiedzUsuń