wtorek, 6 lipca 2021

Kolekcji ciąg dalszy

Po krótkiej weekendowej przerwie, ciąg dalszy mojej letniej kolekcji.

Dla przypomnienia, bo przecież minął już ponad tydzień,  stroje kąpielowe zaprezentowane, a razem z nimi podszeptuję / podpowiadam, czego można oczekiwać dzisiaj :)

After a short weekend break, we have today continuation of my summer collection.
As a reminder, more than a week has passed from my last post, already presented swimsuits, and with them I whisper / suggest what to expect today :) 




Kolekcję Stripes otworzyło żółto-czarne bikini (moja mała duma, dodam przy okazji), następnie pokazałam Wam jednoczęściowy strój w tych samych kolorach, i co zabawne, na tej samej modelce - efekt zupełnie niezamierzony.
Trzecią odsłonę - i niestety moim zdaniem najgorszą - miała nieprzyjemność przestawić Hope. Znów wersja dwuczęściowa, z niebanalny krojem stanika, fajnie (powiem nieskromnie)  dobranymi kolorami , pasujące, a jednocześnie tak samo jak w pierwszych odsłonach, kontrastujące z bazowym materiałem. O reszcie, z litości do siebie, nie będę wspominała :)

The Stripes collection was opened by a yellow and black bikini (by the way - my little pride) then I showed you a one-piece swimsuit. The same colors,  wear by the same model - but the effect is completely unintended.
Third outfit- and unfortunately the worst in my opinion - Hope had unpleasantness presenting it. Again, a two-piece version, with an original bra, nice (I will say immodestly) selected colors, matching, and at the same time the same as in the first scenes, contrasting with the base material. I will not mention the rest , just to save myself :)

I po tym lekko przydługawym wstępie na co dziś stawiacie?
I proszę nie podglądać.
To jak?
Czy kluczem wersji żółtej stawiacie na model jednoczęściowy?
Czy tym samym kluczem stawiacie na granat z zielonymi i białymi elementami?
Jeśli tak to brawo !!!!!
Ale to tylko tyle z podobieństw.

After this slightly lengthy introduction, what will I present today?
And please don't peek.
o what?
Like in yellow version, did you choose the one-piece model?
Using the same key, did you choose dark blue with green and white elements?
If so, then bravo !!!!!
But that's just so much of the similarities.

Po pierwsze, w tym komplecie, to strój jednoczęściowy mniej zakrywa, i to strój jednoczęściowy jest lepiej dopasowany.
Po drugie, mamy kompletną zmianę plaży :)
Z lekkim przymrużeniem oka mogę powiedzieć, że poprzednie trzy sesje odbyły się w jednej lokalizacji, ale w kilku różnych miejscach plaży. Dzisiejsza sesja jest z przygotowana w zupełnie innej lokalizacji i na zupełnie innym kawałku podłogi - i tu puszczam do was oko :)
Plaża jest bielsza :)

First of all, in this set, the one-piece suit covers less, and this one-piece suit fits better.
Second, we have complete beach change :)
With a pinch of salt, I can say that the previous three sessions were held at one location but at several different places on the beach. Today's session is prepared in completely different location and completely different piece of floor - and here I am winking at you :)
The beach is whiter :)

Kiedy kupowałam pierwszy piach - w żółtym kolorze- byłam pewna że w idealny sposób odzwierciedli on nasze piękne bałtyckie plaże. Ciepły, piaskowy, nieidealnie biały....
Przyjechało żółtko, żółty ser, lub jak ktoś woli ananas.....
Jaka byłam zła ….
Kto widział gdziekolwiek w świecie plaże w kolorze omletu........
Odczekałam miesiąc, nabrałam dystansu, przygotowałam plażę, zwątpiłam, że z tej jajecznej scenerii wyjdzie coś akceptowalnego jednak ..... coś tam wyszło.
Kiedy teraz to czytacie i podjedziecie do góry jeszcze raz ocenić zdjęcia, na 100% zauważycie ze ta żółć  bije po oczach. i rzeczywiście trudno znaleźć coś podobnego w naturze.  Ale  ile/ ilu z Was myślało o tym  oglądając dwa i trzy posty wstecz?
Przyznam że ja myślałam, myślałam, myślałam i w końcu postawiłam dokupić piasek w wersji białej. Żeby nie nadszarpnąć budżetu, kupiłam niewielki paczek planując wymieszać go z moim żółteczkiem.
Nie udało się. Znaczy dało się piaski wymieszać, ale zdecydowanie nie udało się uzyskać zamierzonej plaży. I nie było już co kombinować. Albo zaakceptuje bardzo budżetową (kolejna promocja w PEPCO - jak on mi sprzyja  moim lalkowaniu)  wersję jajecznicy albo pójdę na bogato i zamówię 2 kilogramy białego piasku kinetycznego - zdecydowanie bez ceny promocyjnej . 

When I bought  first sand - yellow - I knew it would perfectly reflect our beautiful Baltic beaches. Warm, sandy, imperfectly white ...
Yolk, cheese, or pineapple arrived .....
How angry I was….
Who has seen omelette colored beaches anywhere in the world ........
I waited a month to find distance, prepared the beach, doubted that something acceptable could come out of this egg scenery, but ..... something came out here.
When you read this now, and will go up to the top to check the photos again, you will notice for 100% that this yellow beats the eyes. And indeed it's hard to find anything similar in nature. But how many of you thought about it watching two and three posts back?
I admit that I thought, thought, thought and finally decided to buy white sand. In order not to jeopardize the budget, I bought a small packet planning to mix it with my yolk.
It failed. I was able to mix the sands, but I definitely couldn't get the intended beach colour. And there was nothing to think about. Either accept the budget version (another promotion at PEPCO), version of the scrambled eggs or I will go rich and order 2 kilograms of white kinetic sand - definitely without good price

Piasek wybrałam w wersji "na bogato" i przez to nie będzie zakupów Barbie look 2021.
Ale w końcu życie polega na ciągłych wyborach :)

I chose the sand in the "rich" version and therefore there will be no Barbie look 2021 purchases.
But after all, life is all about making choices :)

Wracając jednak do najważniejszego.
Strój dopasowany znacznie lepiej od poprzednika, ale i tak jeszcze pozostawia sporo do życzenia.
Sam pomysł projektu/designu ciekawy, gorzej z wykonaniem - ale usprawiedliwiam się że to przez materiał i jego brak elastyczności. 
I małe cekinki - tu puszczam oko do Olla123
Mam nadzieję że trochę się Wam spodoba.

Returning, however, to the most important.
The swimsuit fits much better than its predecessor, but it's still not good.
Project / design is interesting, made good is worse - but I justify it because of the material and its lack of flexibility.
And little sequins - here I wink at Olla123
I hope you will like it a bit. 

Kolekcja/ Collection: Stripes
Model: Zara













 


8 komentarzy:

  1. Gdybyś nie zwróciła mi uwagi na ten żółty piasek to nigdy nie zauważyłabym tego. Wcale mi to nie przeszkadzało. A wiesz co to znaczy, że potrafisz oszukać moje oko i to jest fascynujące. Po drugie tylko Ty widzisz te mankamenty rzekome 😊i jesteś bardzo krytyczna dla swoich pomysłów. Niepotrzebnie. Super sesja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zabrzmi to dobrze, ale cieszę się że czasem mogę Was trochę nabrać lub zaczarować :)

      Usuń
  2. Zdjęcia, które dziś pokazujesz zrobiły na mnie jak najlepsze wrażenie! Fakt, ten jednoczęściowy kostium więcej odkrywa niż zakrywa, co już jest bardzo intrygujące, poza tym trwam przy pochwałach za maciupeńkie detale, do których ja nie mam wcale cierpliwości!
    Biały piasek to jednak biały piasek...muszę się nim zachwycić, bo wygląda bosko! Choć dopiero, kiedy napisałaś o związanych dylematach z jego zakupem, zwróciłam uwagę na różnicę! Nie będę ukrywać, jest i to duża!
    Biorąc pod uwagę to, że piasek wykorzystasz jeszcze w niejednej super-sesji i to, że sama jesteś zadowolona z efektów, droższy piasek się opłacił!
    Fotografie przedstawiają nie sztuczną plażę w mieszkaniu, ale naturalną w tropikach! Brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli udało się przynieść choć 10% tropików do domu to jestem szczęśliwa. Pracuję do późna i znalezienie czasu na sesję bywa problemem a i pogoda bywa kapryśna. Domowe sesje są w takim wypadku wybawieniem.

      Usuń
  3. Coś wspaniałego po prostu! MEGA!!!
    🤩🤩🤩

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję, ale jeszcze dużo do poprawy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Oh, bardzo dziękuję, i prawdę powiedziawszy nie jestem gotowa na tyle komplementów .... Jeszcze mi sodówka uderzy do głowy :)

      Usuń