czwartek, 18 kwietnia 2019

flower-power

Jeżeli 7 kartonowych pudeł w meblach, na meblach i obok mebli można nazwać  "swoim miejscem na hobby" to ja go mam :)
Ale dla mnie to bardziej opcja przechowywania niż prawdziwego hobbowania.
I widać to szczególnie przy "próbach" majsterkowania. Zazwyczaj kończy się na kolanach przy łóżku z farbkami czy tekturą rozrzucanymi na podłodze - która jest moim głównym blatem roboczym.

If 7 cardboard boxes inside furniture, on furniture and next to furniture can be called "your place for a hobby" then I have it :)
But for me it is more a storage option than real hobbing .
And you can see it especially in "DIY" attempts. Usually I end on my knees next to the bed with paints or cardboard scattered on the floor - which is my main worktop.


Ale tym razem zaszalałam, poszłam na całość.
Zorganizowałam lalkowy długi weekend przedłużając go o urlopowy piątek.
Wszystko co do tej pory trzymałam w różnych pudłach wyleciało na podłogę w celu recyclingu, poprawek i uporządkowania tematycznie.
Jaki miałam burdel !!!!!!!
Jako miałam chaos !!!!!!
Ale za to jak mi było z tym dobrze.
Wszystko w jednym miejscu, w zasadzie na wyciągniecie ręki.....
I przy tym całym bałaganie po prostu poszłam sobie spać, rano wstałam, rozpoczęłam pracę w miejscu w którym poprzedniego dnia przestałam. Bez głupiego składana, pakowania, chowania, układania, rozpakowywania i znów rozkładania. Cudowne genialne, fantastyczne uczucie. Życzyłabym sobie kilku takich weekendów w roku, ale niestety to niemożliwe :(

But this time I went crazy, I went mad.
I've organized a doll's long weekend, extending it to a whole Friday.
Everything what I have kept in different boxes went to the floor for recycling area, revision area and thematically arranged areas.
What a brothel I've had !!!!!!!
What a chaos I've had !!!!!!
But how good I felt with it !!!!
Everything in one place, basically at my fingertips .....
And with all this mess I just went to bed in the evening, in the morning I woke up and started working in a place where I stopped the day before. Without stupid folding, packing, hiding, stacking, unpacking and unfolding again. Wonderful genius, fantastic feeling. I wish I could have a few such weekends in a year, but unfortunately it is impossible :(



Za to co udało mi się nadrobić......
 - nowa zabudowa kuchenna,
 - testy z użyciem farby akrylowej do malowania płótna.
 - nowe łóżko
 - nowa konstrukcja pod łóżko,
 - i wielki krok z akcesoriami - o którym dzisiaj chcę Wam napisać.

And what  I managed to do ......
- new kitchen furniture,
- tests with the use of acrylic paint o canvas.
- a new bed
- a new bed structure,
- and a big step with accessories - about which today I want to write to you.
 
Do niedawna chciałam żeby moje akcesoria były jak najmniej zdetalizowane - doniczki do kwiatów osobno, kwiaty osobno, wazony osobno, bukiety do wazonów osobno. Miało mi to dać większy wybór i większa dowolność przy urządzaniu lalkowych pokoików do sesji.
I choć założenie było teoretycznie całkiem rozsądne, życie, w którym lalki są chowane jako sekret a sesje fotograficzne jako pięciominutówki zweryfikowało to założenie.
Każdorazowe tworzenie bukiecików, dopasowywanie ich do pokoi, walka żeby leżały grzecznie w wazonach irytuje mnie przez marnotrawienie czasu.
Więc w lalkowy weekend postanowiłam zacząć od tego :)
i udało się

All the time, I wanted my accessories to be as maximum universal  - flower pots separately, flowers separately, vases separately. It was supposed to give me more choice and greater freedom in arranging dolls environment for the sessions.
And although the assumption was theoretically quite reasonable, a life, in which dolls are hidden as secrets & photographic sessions are a five-minute session, verified this assumption.
Every time I needed to create a bouquet, match it to the rooms, fight with putting it the vases. It was irritatating and  wasting of my time.
So in my doll weekend I decided to start from this :)
And I did
 
Po pierwsze moje dzbany zyskały nowe, bardziej nasycone kolory i większą wytrzymałoś poprzez  pomalowanie wszystkiego warstwą "mod podge".
 
 First of all, my pitchers got new, more saturated colors and greater durability by painting everything with a layer of "mod podge".


 
Zakupione kiedyś rośliny do akwarium dostały nowe interesujące  życie w formie kaktusa w kuli.
I wygląda to super

Bought aquarium plants got a new interesting life in the form of a cactus ball.
And it looks great


 
 
 
 
Dzbany dostały roślinność, wazony dostały bukiety I wszystko na stałe.

Jugs got green flora, vases received bouquets and everything is permanent.








 
 
 
Kanka orzymała nowocześniejszy print i czerwone wypełnienie przez co wydała mi się po prostu fajnym i nowoczenym wazonem. Drugi wazon dostał trawiaste wypełnienie. 
 
Już teraz wystarczy je po prostu wyciągnąć, ustawić na miejscu i gotowe :)

The milk churn received more modern print and red twig, which made it simply, nice and modern vase. The second vase got a grassy thing.
It's enough to just pull them out, set them in place and ready :)


 

2 komentarze:

  1. Przecudownie to wyszło, te bukieciki są śliczne. Dopracowałaś wszystkie szczegóły. Prezentuje to się zacnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na sesje z ich udziałem … choć to brzmi śmiesznie skoro to ode mnie zależy kiedy się pojawi

      Usuń