poniedziałek, 4 grudnia 2017

Kuchenna zabudowa

No to dzisiaj część kuchenna :)
Teoretycznie dzieło mojego życia, praktycznie taka sobie kuchenna zabudowa.
Początek był prosty, bo znalazłam  idealnej wysokości i bardzo wytrzymałe pudełka.
Mogłabym zrobić albo jeden długi ciąg kuchenny, albo zabudowę narożną. Niestety, oryginalne wymiary przyszłej kuchni nie dały mi wielkiego wyboru. 30 cm długości pozwoliły tylko na narożny zestaw.

Today is kitchen part :)
Theoretically, the work of my life, practically the ordinary kitchen
The beginning was simple, because I found with ideal height and very durable boxes.
I could do either one long kitchen string, or corner. Unfortunately, the original dimensions of the future kitchen did not give me much choice. 30 cm length allowed only for the corner set.





Naniosłam na front wymiar i położenie przyszłych szuflad. Jak już pisałam, chciałam, aby meble były funkcyjne, tak żeby mała użytkowniczka mogła w nich chować lalkowe skarby.
Otwory zostały wycięte a ja musiałam przygotować ze 30 pasków tektury do oklejenia wypełnień.

On the front, the size and position of the future drawers was drawn . As I was wrote already, I wanted the furniture to be functional, so that a small user could hide dolls item there.
The holes were cuted and I had to prepare about 30 sheets of cardboard to fill the filling.






To jeden z trudniejszych etapów, wypełnienie mus być prawie idelane. Za duży luz nie utrzyma przyszłych szuflad w odpowiedniej pozycji, za mały będzie blokował ich ruchomość. A przecież trzeba pamiętać, że będzie z tego korzystała malutka dziewczynka.
Żeby użytkowanie mebelków było przyjemne dla oka wnętrze każdego otworu okleiłam kolorową taśmą klejącą.

This is one of the more difficult steps, the filling has to be almost perfect. Too much free space will not keep future drawers in the right position, too little will block their movement. And you have to remember that a little girl will use it.
To make usage of furniture  nice, the inside (of each hole) I have covered with colored  tape.



Produkcji szuflad raczej nie muszę Wam tłumaczyć krok po kroku :)
Moje dostały kropkowane turkusowe wnętrze. Zewnętrze okleiłam tą samą taśmą klejącą co wnęki do szuflad.

Producing drawers does not  to be explained  step by step (I hope) :)
My have dotted turquoise interior.
The outside was covered with the same tape as the drawers wholes. 





Tym razem po raz pierwszy postanowiłam zrobić uchwyty.
I wcale nie było trudno :) - zawsze mówię że dobry pomysł w lalkowym świecie to 70% sukcesu.
Moje uchwyty powstały z higienicznych  patyczków, spinaczy do papieru i kilku koralików.

This time, for the first time, I decided to make handles.
And it was not hard at all :) - I always say that a good idea in the doll world is 70% of success.
My handles are made of hygienic sticks, paper clips and several beads.






W szufladach wycięłam dziury do schowania zagiętych drutów, fronty szuflad powinny zostać solidnie przyklejone na całej powierzchni do a wystające druty mogłyby to utrudnić.

In the drawers I cut out the holes to hide the bent wires, the drawers front should be solidly glued to the whole surface and the protruding wires could make it difficult.





Z dolnego "otworu" postanowiłam zrobić piekarnik, niestety to co widać na zdjęciach się nie sprawdziło i musiałam poszukać innego rozwiązania.
Blat kuchenny to bułka z masłem.

From the bottom "hole" I decided to make an oven, unfortunately (what you see in the photos) it didn't  work and I had to look for another solution.
Kitchen worktop is a piece of cake.



Postawiłam na czerń. To takie lekkie nawiązanie do Pszczółkowej kuchni w wersji makro. Wybrałam najładniejszą okleinę, idealnie okleiłam nią blat. I doszłam do wniosku że dla dużych dziewczynek to bardzo dobry wybór kolorystyczny, dla małych niekoniecznie. Mebelek zrobił się po prostu smutny.

I choosed black. It's a light reference to the M.Bee kitchen in  macro version. I chose the most beautiful veneer, perfectly wrapped it on the top. And I came to the conclusion, that for big girls it is a very good color choice, for small not necessarily. The furniture was just sad.


Kolor blatu zmieniłam na bardziej delikatny, tył szafek dostał ściankę. Ścianka była koniecznością ponieważ w kuchni zapanowałam jeszcze wiszące otwarte półki.

I've changed the color of the countertop to a more delicate, the back of the cabinet goot a wall. The wall was a necessity because in the kitchen I planned to have a  hanging open shelves.




I dopiero teraz zaczęła się prawdziwa praca. Postanowiłam że skoro meble są tak neutralne w kolorach ożywię je kolorowymi kafelkami. Rozwiązanie bardzo pracochłonne. Musiałam wyciąć każdą tekturową kafelkę osobno, dla każdej kafelki musiałam wyciąć kolorową osłonę.
Nacięłam się, nakleiłam, poprzyklejałam.

And the real work only began. I decided, since the furniture is so neutral in colors, I will add "life" with colorful tiles. The solution is very laborious. I had to cut each cardboard tile separately, for each tile I had to cut a colored cover.
So I cuted, I stucked, I glued.




Zajęło mi to dwa popołudnia i wieczory, a efekt końcowy był marny.
Po pierwsze - kafelki przykleiły się lekko krzywo, ale to jeszcze nie było najgorsze.
Ponieważ kafelki są malutkie okleja się je również małymi naklejkami z małymi powierzchniami klejenia, a to spowodowało że po prostu zaczęły się odklejać.
Musiałam znaleźć inne rozwiązanie.
Bardziej skuteczne i zdecydowanie mniej czasochłonne bo na tym etapie kuchnia zaczęła mnie już trochę nudzić i męczyć.
Postawiłam na samoprzylepną piankę. Przy okazji pomarańcz zastąpiłam czerwienią tak żeby kuchnia pasowała bardziej do jadalni.

It took me two afternoons and evenings, and the final effect was poor.
First, the tiles were stuck slightly, but that was not the worst.
As the tiles are tiny, they are also covered with small stickers with small gluing surfaces, and this just caused them to start to peel off.
I had to find another solution.
More effective and definitely less time consuming, because at this stage the kitchen started to get me a little bored and tired.
I decided to use a foam. 
Using thisopotunity I replaced orange with red so that the kitchen fit more to the dining room.



Na blat nakleiłam wydrukowaną kuchenkę, z tektury i odrobiny folii zrobiłam wyciąg kuchenny, wystarczyło tylko uzupełnić kuchnię akcesoriami i sama kuchnia jest całkiem znośna :).

On the counter I stuck the printed stove, from cardboard and a little piece of foil I've made the kitchen extract and it was ready for kitchen accessories. At the end the kitchen itself is quite bearable :).



 
A ponieważ w kuchni jest spor gadżetów postanowiłam poświecić im nowy wpis, a przy okazji słów kilka o drobnym jadalnianym stoliku i plan pierwotny kuchni.
 
And since there are a lot of gadgets in the kitchen I decided to give them a new entry, and, add a few words about the small dining table and the original plan of the kitchen.

P.S. - zlew to pojemnik na wykałaczki a kran to naciągnięty na zszywacz kawałek patyczka do uszu.

P.S - sink is a toothpick container, and faucet is a piece of ear-sticks attached to the stapler.

2 komentarze:

  1. Efekt kuchni jest piorunujący, robi wrażenie na każdym. Mnóstwo pracy, ale widok robi swoje dg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja przyznam ż chyba z całego domu mimo wszystko najbardziej podoba mi się ..... TADA !!!!!! - kominek, choć przyznaję ze właśnie kuchnia miała być wisienką na torcie

      Usuń