środa, 20 lutego 2019

Curvy raz jeszcze


No i nie wiem jakim cudem, po raz kolejny z pięknej posiadaczki idealnej figury zrobiłam curvy Barbie.
A najgorsze w tym wszystkim jest to że  tego nie planowałam. Po prostu tak sobie spontanicznie to powstało. 
I nawet Wam bym tych zdjęć nie pokazała ale pomyślałam że ten post należy potraktować jako "ku przestrodze" bo i na cudzych błędach można się uczyć

Zobaczcie sami:

I do not know how, miraculously once again, from a beautiful perfect figure I have made a curvy Barbie.And the worst of all is, that I didn't plan this. It just happened again spontaneously.
And I would not even show you these pictures but I thought that this post should be treated as a "to caution" because you can learn from someone else's mistakes

See for yourself:

 
Kolekcja: no name
Modelki: Ela










 

 

Patrząc na zdjęcia zapamiętajcie proszę że:
jeansy boyfirendy nie zestawiają sie z oversize'owymi bluzkami - przynajmniej nie z sukcesem
Flufiaste kurteczki czy futerka również dodają sporo kilogramów.

Looking at the pictures please remember that:
boyfirend jeans do not match the oversized blouses - at least not with success
Fluffy jackets or fur also add a lot of kilos.
 
A przy okazji powiem Was że ten flufiasty płaszczyk mi nie wyszedł. Przez fakt że ta  włóczka jest bardzo włochata, robiłam ją na grubych drutach. Kiedy rozciągałam robione elementy w różnych kierunkach, ze względu na duże oczka, elementy wydawały się bardzo elastyczne. Nadciągałam je w każdym możliwym kierunku. Niestety kiedy przyszło mi przyszyć do nich rękawy z materiału, okazało się że przy takich rzadkich oczkach muszę mieć spory zapas na elementach z włóczki. I nagle wszystko zrobiło się za ciasne.....
płaszcz się nie schodzi z przodu, tył poszedł do góry.....

Using oportunity , I will tell you that this flufy coat was not my success. Because of the fact that this yarn is very hairy, I was using thick wires. When I stretched finished elements in different directions, because of the large eyes, the elements seemed to be very flexible. Unfortunately, when I had to sew fabric sleeves to wool, it turned out that with such rare eyes I must have a big reserve on the elements of yarn. And suddenly things got too tight ...
the coat is to slim in the front, the back went up .....
 
Nie było się dzisiaj czym chwalić.......

There was nothing to be proud of today ...
 

2 komentarze:

  1. Wyszło śmiesznie i zabawnie:) uwielbiam Cię DG

    OdpowiedzUsuń
  2. No i czasem w lalkowym świecie można trafić na imperfection ;P :D

    OdpowiedzUsuń