Bo mam dosyć zimy,
bo mam dosyć gradu,
bo mam dosyć mrozu i szronu na szybach,
bo mam dosyć zmrożonych stóp,
bo mam dosyć dojazdów, dosyć 100 km dziennie na własny koszt,
bo mam zimę połączoną z deszczową jesienią w sercu.
I decided to choose the sun today.
Because I have enough of winter,
Because I have enough of hail,
Because I have enough of frost,
Because I have enough frozen feet,
Because I have enough diving 100 km everyday on my costs.
Because I have a winter combined with rainy autumn in my heart.
Na szczęście (choć o szczęściu w moim życiu bardzo trudno mówić i na chwilę obecna uważam to za jednak lekką przesadę) mam w czym wybierać. Dla mnie zawsze okres letni jest łaskawszy i bardziej przyjazny gdy chodzi o moje hobby.
Możliwości zatem było w bród. Mogłam postawić na ptasie gatki, highschol'ową spódniczkę, marynarkę na kamieniach czy nowe brzoskwiniowe szorty. Postawiam na Faith i siano. Na Faith, bo teraz bardzo mi jej trzeba, i na siano, bo trochę czuję jakby cała moja wiara po porstu zmieniłą się w balot gnijącego, suchego siana.
Ale one się wyginają. Bardzo naturalnie wyglądają. Powiało wiosną w końcu DG
OdpowiedzUsuńSą bardzo elastyczne, ale myśle że dopiero domowe sesje uwidocznią ich prawdziwe możliwości
Usuń