I niestety nie mam dla Was dobrych wiadomości....
Nie mam nawet dobrych wiadomości dla siebie.
Pomysłów wiele, chęci jeszcze więcej, materiał nagromadzony... tylko czasu ciągle brak. I brak go coraz więcej.
Każdego dnia obiecuję sobie że już dzisiaj siądę do tapczanu, albo chociaż wytapetuję jedną mini ściankę i co? jajco - i to na miękko, czyli tak jak nie znoszę :/
Dlatego niestety i dzisiaj niewiele słów będzie.
Unfortunately I don't have good news for you ....
I don't even have a good news for me.
Many ideas, willingness, may collected material ... but time is still missing. Everyday more and more.
Each day I promise myself to sit down to the couch, or even a mini wall wallpapers today. And so what? Completely nothing!!! : /
Therefore, unfortunately, also only few words today.
Ponownie chcę Wam zaproponować Hope, ale w przeciwieństwie do poprzedniej sesji i minimalistycznej w rozmiarach bluzeczki tym razem poszłam bardziej w oversize :)
Niestety, jak się nie chce iść w rzepy czy zatrzaski, to pozostaje jedynie worek ;P
Ale worek nienajgorszy, bo ręcznie wyszywany.
Sesja też szczególnie nie powala ani finezyjnymi ujęciami, ani bajeczną kreacją, czy niewiarygodnymi widokami. Po raz kolejny chwilóweczka zrobiona pawi dosłownie pomiędzy zupą a drugim daniem.
Again, I would like to propose you Hope, but in contrast to the previous session with mini-size tops this time I choosed oversize :)
Unfortunately, if you do not want to go in Velcro or snaps, itonly bigbag remains ; P
But my bag is not too bad, because of hand made.
The session is nithing especial, no finesse shots, no fabulous creation, or incredible views. Once again a miniphoto session, literally made between the soup and the second course.
A jak minimalizm, to bawełna, lekko poczochrane włosy i gołe stópki na zielonej trawce i zero gadżetów
And if minimalism, then cotton, uncombed hair, and bare feet on the grass green. Zero gadgets.
Kolekcja: no name
Modelki: Hope
Taki sielsko-wiejsko-uroczy klimacik w te, niestety już chłodne wieczory:)
Mam nadzieję, że delikatna i naturalna Hope ładnie wkomponowała się waszym zdaniem w tą sesję.
I do zobaczenia na dłużej - już niedługo -mam nadzieję :)
Some kind of idyllic-charming climate in todays, unfortunately, already cool evening :)
I hope that delicate and natural Hope nicely fits beautifully to this session, also in your opinion.
I'll see you for a longer time - soon-I hope :)
Kurcze bardzo ładna ta Hope. Pozuje idealnie i tak realnie. Jej możliwości są ogromne. Bardzo przyjemnie to się ogląda DG
OdpowiedzUsuń:) ładna ładna bo najlepsze zdjęcie wybieram :)
UsuńAle rzeczywiście sporo fotek z Hope ma po prostu milutką i słodką twarzyczkę. Coś jednak czuję pod skórą że jej możliwości nie są przeze mnie jeszcze wykorzystywane przynajmniej w 50-ciu procentach. Jednak jest w niej coś co mnie irytuje -te dwuczęściowe ramiona. Rzeczywiście dają wielkie możliwości wyginania łapek, ale estetycznie to WIELKI BUBEL.
Hope tu piękna jest, ale ciuszki są tu raczej dla niej tłem niż ramą dla obrazu :) te jej muśnięte wiatrem włosy, słońce i trawa bardzo ładnie pasują do jej urody. Co do ramion faktycznie kiepsko to wygląda, czasem nawet jakoś tak za bardzo umięśniasto jak na modelkę ;)ALE Anja na początku też robiła trudności a teraz to gwiazda :) ag
OdpowiedzUsuńWłaśnie tym razem ubranka miały być jedynie tłem :D kawałkiem materiału który zakrywa strategiczne części ciałka lali, ale tak czy siak ten podkoszulek wygląda fatalnie!! -a w połączeniu z tymi łączonymi rączkami katastrofa do kwadratu :)
Usuń