poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Lion the king 4

Dziś przedostatnia kreacja, ale tak naprawdę  a tak naprawdę jej odbicie :).
Z tych mocno zabudowanych - ale bardzo pozytywnie. Choć  jako autorka próbuję zachować neutralność, to właśnie do niej mam szczególnie ciepłe uczucia..
Moim mało obiektywnym zdaniem bardzo ładnie wyszły mi tutaj miseczki.

TOday one before last creatiom, but in reality its reflection :)
One of those heavily built-up but with positive result. Althought as an author I'm trying to remain neutral, I have very warm feeling anout this variation .
In my non objevtive opinion the cups came out very well here.

Oczywiście jak zwykle zapomniałam pokazać Wam jak wygląda cały proces tworzenia tej kolekcji, na szczęście mam jedno zdjęcie, które choć odrobinę odkryje jak powstawała.
A w skrócie?
Supełki, supełki supełki przyszycie do materiału, supełki, supełki, supełki, przyszycie do materiału - a potem tony nawlekanych koralików :)

Of corse, as usual, I forgot to show you, how the whole creating proces looks like, but I have one picture that can discover how I made it.
Shortly?
Knots, knots, knots, sewn to the material, knots, knots, knots, sewing to material, and then tns of beads :)

Kolekcja / Collection:
Model / Model: Summer















3 komentarze:

  1. Co mam powiedzieć??? Poprostu kocham te sesje, wszyskie bez wyjątku🥰🥰🥰

    OdpowiedzUsuń
  2. Wykonałaś syzyfową pracę, ale efekt jest piorunujący 👋👋👋

    OdpowiedzUsuń
  3. supełki nie były takie złe - lalka między nogami i plątane. najgorzej było z koralikami

    OdpowiedzUsuń