Dziś ostatnia odsłona mojej kratkowej kolekcji i Spodnie.
Męskie spodnie.
Na damskiej pupie.
Już tłumaczę :)
Pamiętacie, lub nie, miałam piękną wizję Kena rudowłosego, ubranego właśnie w kraciaste spodnie.
To facet charakterny, zawadiacki, wygląda na takiego co udźwignie każdą stylizacje - w końcu to on paradował w żółtych spodniach :). Było tyle opcji . Granatowa koszula, zółty t-shirt, fioletowy sweter....
Ja już miałam pomysł na pozy w tych spodniach
Today, last post of my checkered collection and Pants.
Men's pants.
On the female butt.
I already translate :)
Remember or not, I had a beautiful vision of a red-haired Ken wearing checkered pants.
He is a characterful, swashbuckling guy, he looks like he can handle any stylization - after all, he was parading in yellow pants :). There were so many options with this trousers. Navy blue shirt, yellow t-shirt, purple sweater ...
I already had an idea for poses in these pants
Wyciągnęłam męskie wykroje - popełniłam z nich już kilka par męskich spodni, wykroiłam, doszyłam kieszenie, zszyłam wszystko i nie wiem jakim cudem okazało się że są za ciasne. Nie za ciasne, za małe.
Ken mógłby je sobie ubrać jedynie na rękę. I to tylko jedną. No chyba że jeszcze na nos.
I took out the men's patterns - I made already a few pairs of trausers, cut them out, sewn pockets, sewed everything together and ... I don't know how it turned out that pants were too tight. Not too tight, too small.
Ken could only wear them on his wrist. And that's just one. Well, maybe also on his nose.
Natomiast, co jest całkiem pozytywne w tej całej sytuacji, nie wpadłam w furię, nawet za bardzo mnie to nie zmartwiło. Nie ta płeć to inna :)
W końcu miałam jeszcze opcję przerobienia, a dokładniej odrobiny zwężenia tych spodni i oddania go pannom. Niestety spodnie miały fajnie wykończone nogawki i było mi żal się tego pozbyć, dlatego na krótszych dziewczęcych nóżkach nogawki są odrobinę długie, zamiast mieć seksowną długości 7/8.
Natomiast po kłopotach z gorsetem (naprawdę kłopotach) taka drobna niedogodność zupełnie mnie nie zmartwiła i do sesji spodnie postanowiłam pomarszczyć i podnieść.
I wyszło super. Naprawdę nie jest źle.
Szczególnie dobrze spodnie wyglądają z tym pomarańczowym topem a i on dobrze reprezentuje się ze spodniami więc mamy symbiozę.
However, what is quite positive about the whole situation, I didn't get mad, it didn't even bother me too much. Not for this gender? I still have girls :)
In the end, I had the option of remaking them, or more precisely, narrowing the pants a bit, and giving them to the ladies. Unfortunately, the pants had nice finished bottom and I was sorry to get rid of it, so on the shorter girl's legs the pants are a bit long, instead of having a sexy 7/8 length.
However, after the trouble with the corset (really trouble), such a minor inconvenience didn't worry me at all, and for the session I decided to wrinkle the pants and lift them up.
And it was good idea. It's really not bad.
Trousers look especially good with this orange top, and top goes well with trousers, so we have a symbiosis.
Czy ubiorę je jeszcze kiedyś?
Wątpię.
Czy uszyję, tym razem na poprawny wymiar, jeszcze jedną wersję i damską i męską?
Mało prawdopodobne, ale nie wykluczam. Jest większe prawdopodobieństwo ze spróbuję uszyć pościel na moje brązowe łóżko, ale jeszcze się okaże.
Will I wear them again sometime?
I doubt it.
Will I sew, this time to the correct size, one more version for both men and women?
Unlikely, but not impossiblet. I'm more likely to try to sew sheets for my brown bed, but we will see.
Kolekcja/ Collection: MINI Bro
Model: Lena
No i na koniec, bo przecież mamy mini kolekcję wszystkie panie razem na wspólnej sesyjce. Przymykając oczy na wszelkie błędy i niedociągnięcia można przeżyć.
And finally, because we have a mini collection all ladies together.By turning a blind eye to any mistakes and shortcomings it's not bad.
Ogromnie lubię kratkę w ludziowym życiu, ale kratki w tym lalkowym są równie pociągające. Szczególnie Twoje, każda kreacja. Spodnie fenomenalne. Sama chciałabym takie nosić. I ten pomarańczowy topik. Mega :-)
OdpowiedzUsuńTeż mam słabość do kratek w realu.
UsuńSpodnie - ostatecznie - nie wyszły najgorzej :), a bluzeczka rzeczywiście świetnie się dopasowała do tego dołu.
Kratka zawsze się obroni. Wyszły cudowne spodnie. Sama chętnie bym takie nosiła😊
OdpowiedzUsuńTaki wzór - jestem na tak, ale z powodu beznadziejności materiału nigdy bym czegoś takiego nie założyła :) - na szczęście lalki nie narzekają na fakturę materiałów 😊 wiec pewne rzeczy mi wybaczają
UsuńNo, muszę przyznać, że komplety są naprawdę godne uwagi. Ogromnie podoba mi się kolor w tych kratach, no i kapitalnie dobrałaś bluzeczki i dodatki. Jestem pod wielkim wrażeniem!
OdpowiedzUsuńKolory kupiły mnie w pierwszej sekundzie i to na tyle że nawet nie dotknęłam materiału przed zakupem.. Ale ogólnie bardzo kiesko się go szyło, bo strasznie się pruł i już nawet najpiękniejszej kratki ze sztucznego materiału obrusowego nie kupię.
UsuńSpodniom niczego nie brakuje, jak na nią szyte!
OdpowiedzUsuń