To dobrze, bo ziemia zaczęła pękać w rozpaczy z tego żaru.
To dobrze, bo praca przy 32 stopniach Celsjusza w przepoconej męskiej szatni jest bardzo mało komfortowa. A skoro lato, w letnim czasie, zrobiło sobie wakacje, to czekam jeszcze na trzy - cztery deszczowe dni. Wtedy będzie super.
It cooled down a bit.
That's good, because the erth began to crack in despair from this heat.
That's good, because wirking at 32 Celsius degrees in a sweaty male dressingroom is not very comfortable. And since summer, in current summer time, took a vacation, I'm waiting for three-four rainy days. Then it will be great.
A na razie mamy zachmurzone niebo i nieudaną marynarkę.
Nie umiem ich szyć. Wszystkich.
Ja rozumiem że sama marynarka to wyższy poziom magii, a marynarka na podszewce to Hogward.
Czy naprawdę mugolce nie będzie więc dane uszyć fajnej marynarki?
And for now, we have a cloudy sky and a failed jacket.
I can't sew jackets. All of them.
I understand that the jacket itself is a higher level of magic, and jacket on the lining is a Hogward.
As a Muggle will I really be not able to sew a nice jacket?
W tym konkretnym modelu:
-źle skrojony/zszyty jest kark - zrobiłam zbyt duży skos przez co przy szyi mój marynarka wygląda bardziej jak kołnierz w stroju Presleya.
- źle podkrojony rękaw - ale nie wiem na czym polega błąd
- źle uszyte zaszewki.
In this particular model:
- badly sewn/cutted neck - I've made too much slant, so my neck looks more like a Presley outfit.
- badly utted sleeve - but I don't know what went wrong
- badly sewn saps
Ale jest jedna rzecz która mi wyszła :)
Zielone, elfie balerinki. Przemalowałam je z różowiastych barbiowych oryginałów a zainspirował mnie dzwoneczek z Disney'a.
I choć są super niestety nie udźwignęły całej sesji wiec nawet nie będę wam życzyła miłego oglądania....
But there is one thing I'm praud of ;)
Green, elf's ballerinas. I have repainted them from pink originals,.
And although they are great, unfortunately, it was nit enough to save this session. So I will nit even wish you a nice watching….